Ja do śmietany dodaję jeszcze odrobinę octu lub soku z cytryny. Uwielbiam!
masz racje mozna dac octu:) ja nie daje, bo moj synek by nie zjadl:)
Ja robie praktycznie tak samo, tylko dodaje jeszcze rzodkiew pokrojona najpierw w cwiartki a potem w plasterki. tez uwielbiam ta sałate, moglabym jesc ja codziennie :)