Z pewnością sernik niekonwencjonalny. Zarówno w kolorystyce, jak i oddziaływaniu na kubki smakowe. Pozytywnie zakręcony, wiosennie optymistyczny, zaskakujący. Herbaciany puder nada masie serowej nie tylko piękny zielony odcień, ale również uczyni jej smak bardziej intrygującym. Owocowy mus odegra zaś rolę namiastki lata. Ono musi przecież nadejść. Nieuchronnie.
Ciastka kruszymy przy pomocy miksera lub tłuczka na drobne okruszki, które mieszamy dokładnie z roztopionym masłem (tak, by powstał "mokry piasek"). Spód wykładamy do wysmarowanej masłem tortownicy (średnica - 30 cm), wyrównujemy jego powierzchnię.
Masę serową miksujemy na niskich obrotach, by uzyskać jednolitą konsystencję. W miseczce mieszamy puder herbaciany z wodą. Dodajemy go do masy serowej. Następnie do sera dodajemy stopniowo jajka, mieszając powoli masę. Wylewamy ją na wcześniej przygotowany spód i pieczemy przez 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni (bez termoobiegu, 30 minut z folią aluminiową, 10 minut bez). Sernik studzimy najpierw w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach (10 minut), potem w temperaturze pokojowej do całkowitego wystudzenia.
Truskawki podgrzewamy w rondelku, miksujemy na gładki mus, mieszamy z cukrem pudrem, sokiem z cytryny, studzimy. Żelatynę moczymy w wodzie przez kilka minut, następnie podgrzewamy ją lekko, by się rozpuściła. Mieszamy ją energicznie z musem, do którego dodajemy delikatnie ubitą (na sztywno) śmietanę oraz borówki. Po dokładnym wymieszaniu mus wykładamy na upieczony sernik, wyrównujemy jego powierzchnię i wkładamy do lodówki na co najmniej 6 godzin.
Sernik podajemy posypany herbacianym pudrem (opcjonalnie).
Smacznego!!!
article
recipe
gallery
movie
