Ciasto zagnieść, wyłożyć na blachę, podpiec ok 20 minut w temperaturze 180 stopni.
W międzyczasie zmiksować wszystkie składniki masy serowej, na końcu dodać pianę z wszystkich białek i delikatnie wymieszać. Masę serową wylać na ciasto i piec jeszcze przez 40 minut w tej samej temperaturze.
nie wolno pod żadnym pozorem otwierać piekarnika, nawet do 3 godzin po pieczeniu . Sprawdzanie patyczkiem też nic nie daje, bo i tak będzie mokry do wyschnięcia.
najlepiej zostawić sernik przez całą noc w piekarniku, żeby sobie spokojnie wyschnął.
Wychodzi za każdym razem !!
Przepis pochodzi od sąsiadki mojej cioci, wszelkie podobieństwo z przepisami już istniejącymi jest niezamierzone i przypadkowe :)