Ciasto:
Masło ucieramy (miksujemy) z cukrem pudrem i jajkami. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szybko zagniatamy (Jeśli ciasto jest zbyt luźne to należy dodać jeszcze mąki). Owijamy je w folię aluminiową i schładzamy w lodówce.
W tym czasie przygotowujemy nadzienie (można z powodzeniem zastąpić na inne owoce np. brzoskwinie). Jabłka obieramy i kroimy w cienkie półplasterki, odkładamy do lodówki (nie bójmy się, że sciemnieją, bo i tak ich nie będzie widać).
Masa serowa:
Masło ucieramy z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i żółtkami. Następnie starannie mieszamy z budyniem, proszkiem do pieczenia, śmietaną i serem. Na końcu masę łączymy delikatnie z ubitą pianą z białek. Formę smarujemy tłuszczem (np margaryną), dno blachy i boki wylepiamy ciastem. Na cieście układamy jabłka (ja rozłożyłam je na całej wielkości tortownicy), a na samą górę dajemy masę serową aby równo zakrywała jabłka. Pieczemy ok 1 godziny w temp. 180 stopni. Użyłam do tego dużej tortownicy o średnicy 26 cm. Sernik udekorowałam szablonem w kształcie dwóch ludzików wyskakujących z prezentu (sama go zrobiłam). Posypując cukrem pudrem. Smacznego.