Zamiast gotować mleko w puszce proponuję wlać je do garnka, który wstawiasię do większego wypełnionego wodą i gotuje się mleko w kąpieli wodnej. Szybciej i widać kiedy gęstnieje. Pozdrawiam
Naprawdę nie wiem dlaczego mleko wypłynęło. Ja robiłam ciasto wiele razy i nigdy coś takiego się nie stało. Trzeba pamiętać żeby gotować mleko 3 godziny i dobrze ostudzić. też trzymałam ciasto w lodówce. Może to wina mleka?
Na pewno nie była to wina gorącej czekolady bo tylko taką daje się dobrze polać ciasto. Ja robię ciasto w żaroodpornym naczyniu. Dobrze ostudzeno mleko wykładam na orzechy i po polaniu czekoladą wstawiam do lodówki. Karmel jest gęsty i lekko ciągnący więc nigdy nie wypływał.
Przyczyna rozrzedzenia toffi jest prosta.Nie nalezy smakować bydyniu ta samą łyzką którą znowu wkładamy do garnka. z budyniem.. Na wskutek enzymów zawartych w ślinie,po pewnym czasie z budyniu zaczyna wyciekać rozrzedzone mleko które rozpuszcza położone na nim toffi.Nie brzmi to zbyt apetycznie ale tak to jest.
Mam pytanie, czy do ciasta nie trzeba dodac proszku do pieczenia??? ciasto nie urosło, jest troszkę za twarde jak na mój gust. Chyba smakowało by lepiej, gdyby było bardziej miękkie.
nie, do ciasta nie potrzeba proszku bo ciasto nie ma rosnąć. To dziwne, że wyszło twarde, mi zawsze wychodzi cienkie i bardzo kruchutkie. Wyszło takie być może dlatego, że było zbyt długo gniecione. Kruche ciasto trzeba ugnieść jak naj szybciej- najlepiej widelcem na stolnicy- tak by nie wyrabiać go ciepłymi rękami. Przed pieczeniem dobrze jest też schłodzić go w lodówce ok. 30 min.
okay, może następnym razem wyjdzie lepszy spód. Chyba faktycznie wyrabiałam je zbyt długo, a do tego miałam jeszcze ciepłą margarynę. Ćwiczenie czyni Mistrza. Ale ogólnie jest pyszne i wszystkim smakuje. Pozdrawiam. Kasia
chcialabym sie dowiedziec jak rozpuszczac czekolade bo ja podgrzewalam w garnku ale zamiast rzadkiej polewy wyszla strasznie gesta!
Na jakiej wielkości blasze robicie Snickersa ?
z polewą jest tak, że właściwie to zależy nie od tego jak, ale co rozpuszczasz tzn. zależy od czekolady. Ja używam zazwyczaj Wedla albo Milki. Trzeba pokruszyć czekoladę do kubeczka, wstawić do niewielkiego garnuszka z wodą, wodę zagotować i trzymać czekoladę w kąpieli wodnej aż się rozpuści.
cos z ta masa toffi jest nie tak bo mi tez wyplynela!moze nastepnym razem tylko nie wiem gdzie moze tkwic blad,mleko bylo przestudzone bo gotowalam dzien wczesniej
Generalnie ciasto jest bardzo smaczne, ale też mi wypłynęło mleko po bokach. Mleko było na pewno przestudzone. Miałam problem z wyłożeniem masy karmelowej, bo byla bardzo gęsta, ale potem zobaczylam, że na dnie puszki była bardziej lejąca. Mogłam poprostu wymieszać wszystko w puszce, wtedy łatwiej się wylewa. Co do spodu, to rzeczywiście wychodzi twardy, ale trzeba poczekać aż przejdzie i wtedy staje się miękki (najlepiej 1 dzień). W ogóle ciasto jest mało stabilne i trudno się nakłada. Proponuję przełożyć jeszcze jedną warstwą ciasta.
Podobnie jak inni, miałam kłopot z masą toffi. Po ugotowaniu karmel był gęsty i ciągnący się. Na pewno dokładnie wystudzony wyłożyłam na ciasto, jednak na drugi dzień kiedy zaczęłam kroić Snickersa karmel po prostu zaczął sobie wypływać. Czekolada, którą polewa się ciasto bardzo się łamie i niezbyt ładnie wygląda to po pokrojeniu. Najlepiej od razu pokroić na talerzyki, wykładania na paterę stanowczo odradzam. Ciasto kruche rzeczywiście wychodzi twarde, ale na drugi dzień jest w sam raz. Mimo tych kłopotów ciasto jest bardzo smaczne.
ciasto jest lepkie jak wyrabia się go rękami a nie np. widelcem i przed wyłożeniem trzeba go schłodzić. Z tym, że czasem wypływa z blachy się nie spotkałam robiąc SINKIERSA więc dziwi mnie, że tyle osób o tym pisze. Fakt, że ja przezornie nie wyjmuję ciasta z naczynia żaroodpornego
Zrobiłam na Wielkanocny stół - pycha!!! Jednak masy budyniowej dałam z jednego budyniu i mniej niż 1/2 l mleka - była bardziej ścisła. Polecam- wyborne i niekonwencjonalne, jest sie czym pochwalić przed gośćmi ;-D
Aha i koniecznie musi stać w lodówce, wtedy jest najpyszniejsze !!
Droga Nutello do snikersa nie robie ciasta kruchego i zamiast orzechow slonych dodaje orzechow wloskich.
Takze jest wspanialy.
pozdrowka , kumik
robilam na swieta,jest przepyszne,zamiast polewy z czekolad dalam gotowa pelnomleczna i mase karpatkowa,ciasto wyrabialam rekami i wyszlo bardzo dobre,toffi wyplynelo ale i tak bylo super!polecam
Mleko można kupić już ugotowane.A tak naprawdę to żadna rewelacja w tym snikersie.Zrobiłam na Wielkanoc a tu kicha NIESMACZNY.Jadłam lepsze .
Robiłam po raz pierwszy, wyszedł super !!! Jest przepyszny i przesłodki :) W smaku jest bardzo zbliżony do batona Snickers. Poprostu REWELACJA !!! Wielkie podziękowania dla Nutelli :)
ciasto jest rewelacja nawet w wersi podstawowej mial ktos glowe
Jakie rozmiary ma mniej więcej foremka, w której robicie tą pyszność!!! jak sądzę?!
Bardzo proszę aby ktoś podpowiedział mi te rozmiary.
Zuza, klasyczna prostokątna forma do ciasta, jaką każdy ma w domu. Niestety w tej chwili nie wiem, jakie ma wymiary, coś ok30x45 cm
ciasto jest bardzo słodkie a ciasto na spodzie jest bardzo twarde u mnie zjadły go kury bo nikomu nie smakowało
ciaso na spód wychodzi twarde jak ktoś nie umie go zrobić. mi zawsze wychodzi kruche, zresztą sądząc po wpisach nie tylko mi. Ciasta trzeba BARDZO szybko zagnieść i nie rękami, tylko np. widelcem i chłodzić.
... całe ciasto zrobiłam bez niemiłych niespodzianek ... wyszło tak jak w przepisie ... robiłam w żaroodpornym naczyniu - wygodniej niż w blasze ... i tak ... ciasto spodnie wychodzi dobre jak ma się wprawę w robieniu ciasta kruchego ... dziękuję Ci za podpowiedź, żeby ciasto wyrabiać widelcem ... jest to sposób dużo wygodniejszy i lepiej udaje się ciasto ... tylko ja takie ciasto na pół godziny wkładam do zamrażalnika, a do do lodówki na kilkanaście godzin np.: wyrabiam ciasto i wkładam do lodówki wieczorem, a piekę następnego dnia - wtedy wychodzi w sam raz .... dżem na ciasto powinien być wyjątkowo kwaśny, bo ciasto jest bardzo słodkie ... masy budyniowej nie robię ... no chyba że dodać do niej masło roślinnne tak jak w kremie karpatkowym ... bo się rozwarstwia ... ja jednak robię Delecty krem karpatkowy, bo jest smaczniejszy ... a mleko skondensowane, fakt że jest trudno rozsmarować ... więc ja biorę łyżeczkę od herbaty rozkładam tofiii "kupka" obok "kupki" delikatnie kładąc na orzechy i rodzynki (spycham ostrożnie palcem, bo karmel jest gęsty!), a potem wyrównuję karmel na powierzchni rozsmarowuje delikatnie łyżeczką łącząc wiadome "kupki" ... hi, hi ... i nie miesza mi się krem z karmelem, a i orzechy zostają na swoim miejscu ... no tylko jeszcze trzeba coś pomyśleć z czekoladą ... bo faktycznie jest tak twarda, że ciasto brzydko się kroi ... następnym razem do rozpuszczanej czekolady dodam trochę mleka, może będzie bardziej miękka ... acha ... jeśli chodzi o rozrzedzający się karmel to też to zauważyłam ... ale jak ciasto postało nieco dłużej w lodówce to zgęstniał z powrotem ... dzięki Nutella za przepis ... pozdrawiam ...
po co ten sarkazm... fakt, że nie robi się łatwo ale w samku ciasto jest dobre. Jak komuś ciasto nie wychodzi to może zrobić inne kruche z własnego przepisu. Mi to nie wyszło twarde, wyszło dobre a to fakt, że kruchego ciasta nie powinno się wyrabiać rękami- może widelec nie jest za wygodny ale jak ktoś chce mieć dobre ciasto to niestety trzeba się napracować. Zrobiłam gotowy krem bo to prawda że budyń sie rozwarstwia. Robiłam go 3 razy i karmel wyszedł OK tzn. nie za mięki, nie za twardy, nie wypływał- wyszedł akurat więc to wy musieliście zrobić coś nie tak. A co do tego że lepiej kupić batonik- może ale po co ktoś kto nie lubi piec ani gotować wchodzi takie strony www?
Ja także nie uważam żeby te dziwne uwagi miały jakiś sens. Przepisu tego nie wypróbowałam jeszcze na własnej skórze, ale jeżeli moja 15 - letnia siostrzenica potrafiła takie ciasto zrobić i wyszło jej rewelacyjne, to nie rozumiem, dlaczego innym miałoby wyjść gorsze.
zgadzam sie z k_leo, ja robiłam ciasto 2 razy i wyszło bardzo dobre- fakt, pracochłonne ale bez pracy nie ma kołaczy. A mówienie że przepis jest zły bo ciasto twarde albo mleko wypływa... hm, mi nic nie wypłyneło, ciasto wyszło kruche... może to z was kiepscy kucharze? Mam nadzieję, że osobie która woli SNIKERSA ze sklepu, kupiony batonik smakował.
ojj ale trudny przepis i nie zabardzo się udaje! proponuje inny przepis - patrzcie Snikers II !!
robiłam tydzień temu i wyszło znakomite. Też wole z ziemnymi, zresztą takie orzeszki są w batoniku:) a osobą którym ciasto wychodzi twarde, coś sie rozwarstwia, coś wypływa nie wiem co powiedzieć- mi wyszło O.K. i sądząc po wpisach nie tylko mi więc to chyba- sorry- wy nie za bardzo sobie radzicie w kuchni
dzidunia- jakie ty długie komentarze zamieszczasz...
Mleko trzeba gługo gotować 3 h to min. Puszka musi być cała zanurzona w wodzie przez całą długość gotowania, najlepiej jeżeli jest położona w garnku a nie postawiona. Wielkośc ognia powinna byś taka, zeby to sie gotowało a nie tylko leżało w gorącej wodzie. Poza tym masę rozkładać należy przestudzoną a nie jak już całkiem ostygnie. Nie powinno byc problemów.
zgadzam się, robiłam go znowu wczoraj i znowu wyszło wspaniałe, wszystko się udało. Osobom które mają problem z zatwardym ciastem mogę poradzić by ciasta nie zagniatali rękami i chłodzili około 1 godziny- mi wychodzi pyszne i kruchutkie
pocieszyły mnie pozytywne komentarze bo to znaczy, że przepis jest dobry i nie tylko mi dobrze wychodzi a Ci, którym coś nie wyszło, musieli zrobić jakiś błąd
Ja jadłam snickersa tyle że troche innej wersji ale rzeczywiście jest wspaniały .Pozdrawiam wszystkim :)
krem budyniowy, taki jak do karpatki, tzn. z masłem
Robiłam to ciasto juz dawno. Narzekałam wtedy, że ciasto wyszło za twarde. Potem jednak zmiękło i wszystkim strasznie smakowało. Tym razem postaram sie wyrobic ciasto widelcem. Bo coś czuję, że musze znów je zrobić, gdyz mój mąż uparcie mnie o to prosi. Wiele osób mówi, że słodkie..i właśnie w tym tkwi jego urok. Polecam wszystkim.
bo ciasto naprawdę nie jest twarde- nie można go tylko gnieść rękami a jeżeli już to trzeba to zrobić bardzo, bardzo szybko. Ciasto trzeba dobrze schłodzić i masło i jajko powinny też być zimne. Ciasto ma pyszny, maślany smak, jest kruche i co moim zdaniem jest dużą zaletą- jest bez proszku do pieczenia
BArdzo prosty krem budyniowy do Snikiersa - 3 szklanki mleka, margaryna, 6 łyżek mąki, 4 łyżki cukru. Wszystko trzeba ugotować jak budyń z tym że od razu do mleka dodać margarynę i ją w nim rozpuścić. Potem całą masę zmiksować i jeszcze ciepłą wykładac na ciasto, co powoduje że nie jest ono takie twarde. Tyle że ja do Snikersa robię ciasto takie: 3 szklanki mąki, margaryna, 2 jajka, łyżeczka sodki, 3 łyżki miodu, ½ szklanki cukru, trochę kakao, śmietana jeśli ciasto za gęste. Piekę trzy odzielne cienkie placki i je przekładam masa budyniową. A na wierzch, na toffi wykładam orzeszki włoskie lekko podsmażone na łyżece masła z łyżką cukru i łyżką miodu. Pychota
ja chciałabym się dowiedzieć jak rozsmarować na orzechach gęste mleko, nawet jak się go rozmiesza to ono pozostaje bardzo gęste, a orzechy są sypkie
Robie to ciasto już ze dwa lata, ale troszkę inaczej.W przepisie, który dostałam na spodzie ciasta były kruche ciasteczka, na to ugotowane mleko, bita śmietana i starta gorzka czekolada. Szybsze, również pyszne.Ale ... ja mleko wylewam na ciasto gorące, wówczas można je jeszcze rozsmarować. Trzeba jednak BARDZO uważać. Przekłuwając puszkę. MUSI ONA BYĆ SKIEROWANA W KIERUNKU CIASTA .Najgorszy jest moment przekłucia, bo puszka jest gorąca i zawartość w niej również. Gdy wyleci troszeczkę ( 1-2 łyżki) mleko już jest twoje. Otwierasz je spokojnie i szybko rozkładasz na cieście póki jest ciepłe.
Gdy ostygnie na to bita śmietana ze śmietano-fixem i starta gorzka czekolada.
Ale obiecuję, że na kruchym cieście też sprubuję.
Właśnie dzisiaj zrobiłam snikersa wyszło dobrze,ale jak na mój gust jest zbyt słodkie.Muszę pomyśleć o wersji mniej słodkiej.
piekę ciasta od wielu lat i doświadczenie mam ale teraz ciasto wyszło mi twarde.następnym razem zrobię to samo tylko na biszkopcie bo sam smak choć bardzo słodki to jednak pyszny.i radze innym nie zrażajcie się jak czasem coś nie wyjdzie.próbujcie po swojemu.
nutellko!ciasto super!!!jest ono napewno dla osób lubiących słodkości; i nie rozumiem pretensji że jest za słodkie, przecież to nie jabłecznik!to tak jak by ktoś chciał kwaśny mazurek!spód siekam nożem i gniotę w rękach i nie jest wcale za twardy, orzeszki kupuję bez soli, krem kupuję karpatkowy, a mleko , które zostało ugotowane dzień wcześniej podgrzewam, bo ciepłe lepiej rozsmarowuje się na orzeszkach, co do czekolady to topię zwykłe mleczne milki i dodaję troszkę masła wtedy tak szybko nie tężeją, na wszystko jest sposób trzeba tylko chcieć go znaleźć, bo najlepiej mieć pretensje, ze się samo nie zrobiło; pozdrawiam i dzięki za dobry przepis:))))
ciasto jest faktycznie twarde.ja najpierw daje na spod mleko a potem orzeszki i budyn.
A ja jak się naczytałam jak trudno rozsmarować mleko na budyniu to postanowiłam trochę zmodyfikować przepis. Zrobiłam kruche ciasto w proporcjach: 3 szkl. mąki, 1 masło, 2 jajka ; ciasto podzieliłam na 2 części i upiekłam 2 placki. Na spód poszedł jeden kruchy placek, potem krem "karpatka", potem drugi placek, na to mleko i orzeszki, a na wierzch gotowa biało- czarna polewa z Gellwe (nie jest jej dużo, więc ciasto jest po prostu z wierzchu "popisane" czekoladą, wygląda ciekawie i nic się nie kruszy). Za pierwszym razem gotowałam mleko 3,5 godziny, wszystko wyszło idealnie i karmel nie wypływał, za drugim razem 3 godziny i był nieco bardziej płynny, więc może troszkę dłużej jednak warto pogotować. Dzięki za przepis, wszystkim polecam i życzę smacznego. Słodkie piekielnie, ale od czasu do czasu można trochę zgrzeszyć:-)
W zeszłym tygodniu robiłem imprezę, potrzebowałem czegoś nowego... Znalazłem przepis - snikers - czemu nie, ale po przeczytaniu opinii zacząłem się zastanawiać, czy nie wybrać czegoś prostrzego... Zaryzykowaliśmy z moją dziewczyną, i wyszedł naprawdę super... mimo że nie da się go zjeść dużo - każdy się nim zachwycał. Rada dla zainteresowanych: kupujcie składniki, nie czytajcie negatywnych opinii i do dzieła!!! Polecam.
Zgadzam się. Też robiłem to ciasto i jest naprawdę rewelacyjne. Mam nadzieję, że nikogo nie urażę, ale wydaje mi się, że negatywne komentarze są od tych, którzy po prostu nie za bardzo potrafią piec i gotować. Coś zepsuli więc zwalili winę na przepis. Tak czy inaczej, ludzie, nie zważajcie na negatywne opinie bo ciasto jest ekstra i wśród znajomych robi furorę. (Ja też robiłem go na imprezkę;)))
czy to mleko w puszce można ugotowac dzień wcześniej?
Jasne, że tak. Tak jest nawet lepiej bo może dobrze ostygnąć.
mleko ugotowane mozna przechowywac bardzo dlugo ja w tej chwili zuzylam to ktore gotowalam na swieta
no i tak zrobiłam..ugotowałam mleko dzien wcześniej..i wszystko było o.k. Ciasto jest na 5+ Nie wiem dlaczego innym rozjeżdżało się..Mogę zapewnić, że jeżeli wszystko zrobicie zgodnie z przepisem będzie o.k. Miałam tylko problem z polewą. Rozpuściłam 2 czekolady Alpen Gold deserowe..no i chyba sie nie nadają..polewa wyszła strasznie sztywna i ona powodowała trudności z krojeniem ciasta.. Na drugi raz zrobię chyba zwykłą polewę z kakao..czy tak też będzie o.k.? Dziękuje za przepis..ciasto to miodzio w gębie..acha no i nie jest wcale takie słodkie (chyba, że dla kogoś sklepowy Snikers to nugat):-)
czekolada topiona bez dodatków to znaczy mleka i margaryny po wylaniu na ciasto zawsze stwardnie, tak że ciasto źle się kroi,więc radzę dodawać do czekolady odrobinę mleka i margaryny.Kiedyś jak robiłam tort i oblałam go samą topioną czekoladą to po wyjęciu z lodówki cała czekolada była popękana i wyglądało to bardzo nieładnie,tak więc od tej pory zawsze dodaję mleka i margaryny i tak kłopoty z czekoladą się skończyły.
Ciasto jak dla mnie rewelacja:ciasto kruche wcale nie bylo twarde zrobilam je bez cukru i krem karpatka kupilam gotowy,a karmel chyba jak kazdemu ciezko mi bylo rozsmarowac.Ale to nic nie szkodzi bo i tak bylo bardzo smaczne pozdrawiam
Zrobiłam snikersa na sylwestra i było bardzo dobry.Jednak czytając opinie o "słodyczy" tego ciasta postanowiłam dać połowę cukru mniej niż jest w przepisie.I to był dobry strzał.Oczywiście całość i tak była słodka(bo jakże by inaczej) ale nie tak zwalająca z nóg.Pewnie jeszcze kiedyś zrobię.Dzięki za przepis!!
Jeżeli ktoś ma kłopoty z rozsmarowaniem karmeku na orzechach, to ja mam na to sposób.Poprostu karmel trzeba przełożyć do szprycy i paskami jeden obok drugiego wyciskać na orzechy nawet nie trzeba poprawiać bo karmelu wystarczy na całą blachę. Pozdrawiam
Zrobiłam to ciacho i jest bardzo pyszne. Wszystkim smakowało. Następnym razem jednak, zrobię inną masę budyniową z przepisu na inne ciacho (bardziej mi smakowała i jest bez mączki ziemniaczanej). Ale to juz każdy sobie musi przepis odpowiednio zmodyfikować i dopasowac do...własnej odobowości:))) Karmel gotowałam około 4 godzin i był BARDZO twardy, wiec nic mi nie wypłynęło. Nakładałam go małymi kupkami-jedna przy drugiej i było oki. Zmodyfikuję też polewę chociaż jest pyszna, ale jednak troszkę za twarda. Będę robić taka z kakao-jest przepyszna i zawsze się udaje, a co najważniejsze-jest bardziej mięciutka. Za przepis dziękuję jest wyśmienity i BARDZO prosty.
A który Snickers jest lepszy,ten, czy ten "doskonały" z ubitą śmietaną??
Nutella, jesteś niesamowita!!! Od dziś jestem Twoją fanką!Przepis jest po prostu wyśmienity!!!
Robiłam już wiele różnych pyszności, ale to przeszło moje najśmielsze oczekiwania...Przejrzałam też inne Twoje przepisy- można by z tego zrobić fantastyczną książkę kucharską - nie myślałaś o tym? REWELACJA, Na pewno będę próbować innych pyszności i czekam na więcej.Serdecznie pozdrawiam i ściskam:) Pati
Zrobiłam ten placek tylko jeden raz dawno temu. Kosztował mnie trochę pracy i nerwów dlatego nie odważyłam się go zrobić drugi raz, natomiast od tego czasu mój brat mówi, że to najlepsze ciacho jakie kiedykolwiek upiekłam. Dlatego postanowiłam wrócić do tego przepisu, bogatsza w doświadczenia i wiedzę kulinarną i spróbuję jeszcze raz. Pozdrawiam.
polecam taki spospob : zamiast gotowac mleko 3 h ugotujcie 15 minut mieszajac caly czas.. oczywiscie bez puszki :)
Aleksandro, ja już tak próbowałam i nikomu bym tego sposobu nie polecała, też gotowałam mleko bez puszki ok. 15 min i stało się twarde jak skała i miało brzydki kolor, wolę tradycyjnie gotować w puszce.
ciato dobre ale mleko mi sie wylewalo :P a polewa czekoladowa twarda .. ale i tak sproboje moze teraz z kremem karpatkowym :)
Witam! Zrobiłam Twojego PYSZNEGO SNIKERSA na pierwszą rocznicę ślubu i muszę stwierdzić REWELACJA!!!Dzięki za wspaniały przepis!Pozdrawiam!!!
a ja zrobiłam na swój użytek mniej słodka wersje snikersa nutelli:))) uniknęłam tez kłopotów z ewentualnym twardym ciastem(zrobiłam biszkopt czekoladowy z 8 jaj ) i wylewania sie karmelu(ponoć przyczyna jest kontakt karmelu z masa budyniowa( przedzieliłam karmel i mase biszkoptem) Wyszło moze trocheinne ciatso niz batonik ale bardzo wszytskim smakowało:)pozdrawiam i dzieki za przepis i inspiracje:)
Masz rację nulello,ten snikers jest najlepszy.Przechodząc koło lodówki ciągle o nim myślę,ciągle mnie kusi.Zajadając sie z mężem tym ciastem uszy nam się trzęsą,a oczy śmieją.Pycha!!!
LOLO:ostatnio wyprówbowałam ten przepis z orzechami włoskimi i muszę przyznać, iż smakuje lepiej ma bardziej taki określony smak,ale i tak przepis jest super!!!!!!!!
dzisiaj robię, na sylwestra. Jednakz pewnymi zmianami. Orzechy dam arachidowe z lekką domieszką nerkowców. Ciasta zarobię trochę więcej, bo mam dużą blachę, a z Twojej proporcji wydaje mi się, wychodzi go bardzo mało. Nie będę też dodawać polewy czekoladowej, myślę, że to już za dużo, te orzechy, masa, mleko i jeszcze polewa. Mimo wszystko myślę, że będzie pycha., bo jestem maniakiem orzechowym.
ciasto bardzo dobre, choć przesłodkie. Calej rodzince smakowało. Rzeczywiście, została mi połowa masy, następnym razem zrobię z połowy. na orzechy dałam tylko mleko zwykłe i na nie esy floresy z mleka kakaowego. Polecam każdemu
nutello,nikt jakoś nie zwrócił uwagi,że w opisie przygotowania kremu piszesz aby dodać zapach(rozumiem,że chodzi o
jakiś aromat),a w składnikach o żadnym zapachu nie wspominasz.Wyjaśnij proszę o co chodzi.
pozwole sobie odpowiedziec na powyzsze - w przepisach Nutelli jest przepis na te mase (naprawde przepyszny krem karpatka)- i jest tam zawarty zapach waniliowy
:D Wczoraj znowu u nas zagosciło- jeszcze nie jedzone stoi w lodówce, jak koniec karnawału to trzeba świętować :D
tego snikersa robiłam już jakiś czas temu i od tamtej pory to moje ulubione ciasto!!!
dzięki nutella za super przepis!!
ja też najpierw położyłam toffi z mleka a dopiero potem krem bo jakoś sobie nie wyobrażam rozsmarowania tego mleka na kremie :-)
ale to nie zmienia faktu że ciasto jest boskie!!!!!!!
Ile mniej wiecej trzeba piec to ciasto kruche?
Ciasto jest przepyszne zaspakaja ochote jaka nieraz przychodzi na słodkie wystrczy zjeść kawałek .Ma to dobra strone ,bo nie zje sie za duzo.Ciasto wyrabiałam w robocie wyszło miekkie i kruche.Godne polecenia.Mi samkuje nbardziej niz kupne batoniki snickers.
Świętowaliśmy z tym przepysznym ciachem Nowy Rok. Cudowne!!! Ponieważ nie przepadamy za orzeszkami ziemnymi, wzięłam posiekane orzechy włoskie. PYCHA!
Ciasto pyszne i łatwe - ja nie miałam żadnego problemu z kruchym spodem ani z rozsmarowaniem karmelu na orzechach. Najgorsze jest 3-godzinne oczekiwanie na karmel i na jego późniejsze ostygnięcie:) Pozdrawiam.
ciacho super. Oczywiscie z pewnymi modyfikacjami (to po Waszych komentarzach): ciasto zagniatane widelcem super kruche. Redukcja cukru o ponad polowe i 3/4 porcji masy budyniowej w zupelnosci wystarczylo. Pol blaszki z orzeszkami solonymi, pol z włoskimi. Efekt - pusta blaszka:((
Ciasto jest naprawde pyyyszne.Na ciasto kruche pod krem dalam cienka warstwe dzemu z czarnrj porzeczki dla zlamania slodyczy.Rodzina byla zachwycona (najbardziej maz).Pozdrawiam autorke i polecam serdecznie przepis innym
Ciasto pyszne, na spód też dałam dżem z czarnej porzeczki jak moja poprzedniczka reszta jak w przepisie i wyszła pychotka. Dzięki za przepis i pozdrawiam.
Witaj nutello. Właśnie zrobiłam Twojego snikersa. Ciacho ogólnie dobre, jednak miałam jeden problem. A mianowicie z kremem budyniowym. Zrobiłam go 2 razy( bo myslałam że za pierwszym razem coś pokręciłam). Lecz niestety obydwa kremy wylądowaly w koszu.
Były za rzadkie, spływały z ciasta. Nie dało nic nawet schłodzenie w lodówce. Trzymałam się dokładnie Twojego przepisu, nic nie ulepszałam ani nie poprawiałam. Być może to wina moich składników. Ale ciacho ogólnie dobre i polecam wszystkim
I jeszcze jedno. Ja zamiast mleka kupiłam gotową masę krówkową. Dodałam kostkę masła( żeby masa nie była słodka) i podgrzałam w kąpieli wodnej. Nie mialam problemu z rozsmarowaniem póżniej na orzeszkach.
zrobiłam:) wyszedł pyszny:)
Hej, Nutello pozdrawiam i dziękuję za super przepis. Ciasto kruchutkie, jednak masę zrobiłam wg swojego acz podobnego przepisu ( 1 l. mleka. 4 łyżki mąki krupczatki, 3 łyżki mąki ziemniaczanej 1 k. masła, a do snikersa dałam 0,5 szkl. cukru ) ciasto pyyyyyyyycha Pozdrawiam
Za mną impreza urodzinowa mojego męża. 30 mu stuknęła i ja jako idealna;) żona i gospodyni domowa wzięłam się za pieczenie. Wyprodukowałam cztery ciasta( wszystkie z WŻ) i muszę przyznać, że to kosztowało mnie najwięcej pracy i nerwów. Był moment, że snikersowi groziło szybowanie przez okno( spód wydawał mi się strasznie twardy, masa budyniowa się zwarzyła,po potraktowaniu jej ucieraniem nad parą wyładniała ale był zbyt lejąca, masa z puszki nie chciała się rozsmarować a polewa za szybko stwardła i było jej za mało by pokryć całe ciasto, ufff). Ale do czego zmierzam-BYŁO WARTO!! Ze wszystkich ciast to najbardziej smakowało i najszybciej zniknęło. Moje przygody poszły w niepamięć.Goście w zachwycie mieli silne postanowienie upieczenia sobie w domu takiego pysznego snikersika i po kolei brali przepis.Mniam!Pychaaaaaaa! Polecam!
Boskie super ciasto !! Wszyscy proszą o jeszcze !!
Czy mozna gotowac mleko skondensowane w puszce z otwieraczem,bo innej wersji mleka nie moge kupic?
Czy mozna zrobić masę z gotowego budyniu bez cukru i pózniej utrzeć z masłem.
Robiliśmy na Święta i przyznaje że ciasto jest przepyszne. A co do spodu to nam wyszedł w sam raz. Polecam.
pychota:* niebo w gębię!!!
Zrobiłam dziś na jutrzejsze urodziny teściowej. Pyszne będzie na pewno, bo już w święta próbowaliśmy. Dałam tylko na wierzch posiekane orzechy włoskie, bo babcie mają kłopot z gryzieniem i użyłam gotowego kremu do tortów zrobionego bez masła.
Pyszne! Strasznie słodki, ale ja taki UWIELBIAM. ;) Polecam z czystym sercem.
Ciasto jest przepyszne,wyjątkowe! Kremu jest ciut za dużo, wystarczą 2/3 porcji.
najlepszy i najpyszniejszy przepis! Polecam!