- 10 kg pomidorów najlepiej podłużnych, mało soczystych, pokrojonych byle jak
- 1-1,5 kg cebuli pokrojonej w krążki lub byle jak
- 2 obrane główki czosnku
- 1 szkl. (250) oliwy lub oleju
- pokrojone liście z 2 krzaków bazylii (bądź 2 torebki suszonej)
- 3 łyżki soli
- 2 łyżki cukru
- czubata łyżeczka chilli
Uwielbiamy spaghetti z wszelkiego rodzaju sosami. Ten z przepisu jest właściwie gotową bazą, z którą potem, w zimie, możemy wyprawiać cuda, cudeńka. Smak letnich pomidorów w zimie.
1.Do dużego garnka wrzucamy pomidory, cebulę, czosnek, sól, cukier. Gotujemy około 2 godzin, do całkowitego rozgotowania się warzyw.
2. Zawartość garnka przecieramy przez specjalny przecierak, sito, miksujemy, blendujemy w zależności co kto może i czym dysponuje.
3. Do przemytego w "międzyczasie" garnka wlewamy olej, dodajemy przetarte pomidory i gotujemy 1 - 2 godziny. Zależy jak bardzo chcemy sosik odparować. W zasadzie nie jest konieczne mocne zagęszczenie, gdyż potem, w trakcie tworzenie obiadu i tak sos nam zgęstnieje przy gotowaniu.
4. Dodajemy chilli i pokrojone liście bazylii i gotujemy dalsze 10 minut.
5. Sos przelewamy do słoików i pasteryzujemy: żelazna zasada w moim domu - duży słoik 20 minut, mały - 15 minut.
Smacznego!