100g masła w temperaturze pokojowej
150g cukru brązowego (lub 120g cukru białego i 30g cukru melasowego)
3 jajka
250g mąki pszennej
50g mąki żytniej lub razowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
1 pomarańcza
150g żurawiny kanadyjskiej
Ciasto z żurawiną kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia. W kuchni pachnie wtedy korzeniami, w szufladach panoszą się proszki do pieczenia, a na półkach przepychają się różne rodzaje cukru i mąki. Piecze się wtedy przecież najwięcej i odświętnie. Nawet zwykły cynamonowy placek ubiera się w eleganckie szaty i zakłada czerwone korale z żurawiny. Jeszcze tylko zimowy kożuszek z cukru pudru i możemy parzyć herbatę do wciąż ciepłego ciasta...
Masło ubij z cukrem na puszystą masę. Wbijaj po jednym jajku i nadal przez kilka minut ubijaj za pomocą miksera. Zmniejsz obroty do minimum i połącz z przesianą mąką wymieszaną z proszkiem, solą i cynamonem. Na koniec dodaj otartą skórkę ze sparzonej pomarańczy i wciśnij sok. Masę wymieszaj ze świeżą żurawiną i przelej do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki o wymiarach ok. 11x34cm.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piecz około 40 minut w ustawieniu góra+dół.
Jeszcze gorące ciasto obficie posyp cukrem pudrem.