0,5 kg owoców tarniny
szklanka cukru
0,5 l wódki ( najlepsza żytnia;)
Przepis jest bardzo prosty:
owoce umyć osuszyć wsypać najlepiej do dużej butli, zasypać cukrem, wymieszać potrząsając butelką następnie dodać wódkę. Zamknąć i schować w ciepłe, najlepiej ciemne miejsce. Od czasu do czasu delikatnie potrząsnąć. Po kilku tygodniach (u mnie w okolicach Bożego Narodzenia) przecedzić i przelać do butelki. I niestety znów pozostawić na kilka tygodni. Na marcowe pluchy i katary cudownie rozgrzewa.