Mąkę przesiałam z solą, dodałam do niej zimne masło pokrojone na kawałki i roztarłam palcami jak na kruszonkę. Drożdże roztarłam z łyżką cukru aż zrobiły się płynne, dolałam do mąki. Wbiłam jajko i dołożyłam jogurt - zagniotłam elastyczne ciasto - nie trzeba odkładać go aby wyrosło! Podzieliłam ciasto na 2 części i przyznam, że na różę wykorzystałam jedną a drugą zamroziłam. Ciasto rozwałkowałam na prostokąt grubości ok. 3 mm. Posypałam go ok. dwiema łyżkami bułki tartej. Na to wyłożyłam wystudzoną kapustę, na nią starłam obrane ze skórki jabłko i posypałam znowu dwiema łyżkami bułki tartej. Zwinęłam jak roladę, niezbyt ciasno. Pokroiłam na kawałki szer. ok. 5 cm.
Tortownicę śr.26 cm wysmarowałam masłem i wysypałam sezamem. Ułożyłam w niej pionowo kawałki ciasta - kawałki powinny być ułożone blisko siebie, ale nie być ściśnięte żeby ciasto miało troszeczkę miejsca do wyrośnięcia. Wierzch posmarowałam żółtkiem roztrzepanym z 2 łyżkami śmietanki i posypałam sezamem. Piekłam ok. 40 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. - postawiłam na najniższym poziomie żeby spód się przypiekł.
Z tortownicy trzeba wyjmować ostrożnie.
Podałam po przestudzeniu, ale jeszcze ciepłe. Doskonale smakuje również na zimno. Nam smakowało jako dodatek do grzybowego barszczyku czerwonego
A jak później to odkrajać , żeby się nie rozpadło ? Przyznam , że potrawa wygląda rewelacyjnie , kusi mnie, żeby ją zrobić na święta...
kroiłam ostrym nożem jak tort - próbowałam też odrywać poszczególne różyczki, ale nie wychodziło to ładnie więc jednak polecam krojenie nożem
Wspaniałe danie ! Doskonale smakuje z barszczykiem , a jak pięknie prezentuje się na stole ! Jeśli chcemy popisać się czymś przed gośćmi , to właśnie róża nadaje się do tego idealnie ... Dlatego już się szykuję zrobić ją na Sylwestra ...
Asiuniasia, bardzo się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu :-) Pozdrawiam!
Od kiedy zrobiłam ją po raz pierwszy dwa lata temu, na stałe zagościła jako jedna z potraw na moim wigilijnym stole. Przepyszne ciasto, drożdżowe, a takie... inne, delikatne, do tego farsz z niemal wszystkim, co kulinarnie kojarzy się z Wigilią. Uwielbiam i na ciepło, i na zimno!