Mi też wydawało się, że samej wody jest zbyt dużo ale jak chciałam zmniejszyć i wlałam wodę do garnka to okazało się być jej mało więc uzupełniłam zgodnie z przepisem ;).
Powiem krótko: uwielbiam. Osobiście robiłam raz. Najlepsza była w wykonaniu Mamusi. Oboje z Bratem czekaliśmy na Srodę Popielcową lub Wielki Piątek. Polecam
Od dziecka nie lubiłam wody śledziowej, za to moja mama za nią przepada. Chciałam jej zrobić niespodziankę i zrobiłam wodę śledziową, korzystając z Twojego przepisu. Moja mama była zachwycona smakiem! Bardzo Ci dziękuję i szczerze polecam ten przepis wszystkim, którzy są smakoszami śledzi
polecam uzupełnić przepis o ważny dodatek. Mlecz śledzia. Można kupić sam mlecz albo śledzia solonego z mleczem. Mlecz wyciągamy ze śledzia i przecieramy na metalowym sitku do zupy (już ochłodzonej) dodaje ostrzejszego smaku farfocle które pozostają pop rzecieraniu wyrzucamy.
Wprawdzie nie jadłam nigdy tej "Wody śledziowej" (ale pewnie się skuszę),ale czasem robię śledzie w zalewie z dodatkiem przetartego mlecza.Szkoda tylko,że nigdy nie udało mi się kupić samego.