Grysik gotujemy na gęsto w osolonej wodzie. Wylewamy na talerz, mieszamy z koperkiem i odstawiamy do zastygnięcia (można bez koperku). Zastygły grysik kroimy na kostki i wykładamy na talerze.
Mięso zalewamy wodą, odajemy włożczyznę bez marchwii. Gotujemy na najmniejszym ogniu, aż mięso prawie będzie się rozpadać. W międzyczasie zdejmujemy szumowiny. Ok 30 min przed końcem gotowania dodajemy marchewkę i solimy, dodajemy pieprz.
Na kostki grysiku wykładamy trochę mięsa i marchewki. Zalewamy gorącym rosołem. Pieprzymy..
Taki grysik stosuję, gdy nie mam makaronu.
dajanka (2011-02-16 16:52)
Znam ten przepis z jakiejś gazetki kulinarnej, ale już kilkuletniej i nigdy się nie skusiłam... Dobrze, że mi przypomniałaś o tych kosteczkach z manny -koniecznie muszę to wypróbować:)