You are here: / / Comments send by the user ekkore

Comments send by the user ekkore

ekkore

(2009-04-11 21:28)

U mnie też będzie gościł - w wersji bez górnego ciasta i w polewie czekoladowej. Spod mi wyrósł ogromny (jak nigdy), a sernik opadł (ale i tak blaszka jest pełna - a przeważnie wystaje ponad) - musiał odkrajać brzegi, bo były kilka centymetrów wyższe od reszty ciasta - ale i tak jest przepyszny. Degustacja już nastapiła....

ekkore

(2009-04-11 18:11)

Nie przejmuj się - chyba wiem dlaczego mi nie wyszło. To moje przypuszczenia - ale... Zmniejszyłam ilość cukru - i po długim myśleniu - doszłam do wniosku, że przecież kajmak (karmel) to śmietana (mleko) gotowane (pieczone) z cukrem. Aby porządnie zgęstaniało musi być odpowiednia ilość cukru - a u mnie było go mniej. Smakowo liczyłam, że skompensuje go dodatkiem rodzynek, żurawin i słodkich skórek pomarańczowych - smakowo tak - ale chemicznie nie.

Także do wszystkich eksperymentatorów - NIE ZMNIEJSZAMY ILOŚCI CUKRU.

ekkore

(2009-04-11 14:50)

Dzięki za wyjaśnienie - przynajmniej będę wiedziała ile zrobić za pierwszym razem (flaki i "nadziewarkę" już mam). Planowałam pierwotnie na święta - ale ceny mięsa drobiowego (szczególnie udziec gulaszowy) przed świętami strasznie poszły w górę (to co wcześniej kosztowało 8 zł, wczoraj było za 14). A i tak kupiłam tradycyjna białą wcześniej - nim jeszcze przyszło mi do głowu bawić się w  domowy wyrób.Poczekam do weekndu majowego- wiecej czasu wtedy na spokojne mięszenie. Ale co się odwlecze to nie uciecze...

ekkore

(2009-04-11 14:39)

Zrobiłam - ale chyba mi nie wyszły. To znaczy w smaku nawet niezłe - choć jak dla mnie za słodkie (a i tak dałam mniej cukru). Ale.. U mnie to wyszło strasznie lepkie. Część florentynek się przypiekła - i te są sztywne (choć lepkie, wzięcie w rękę nie jest przyjemnością), natomiast te jaśniejsze (czyli wyglądające jak Twoim zdjęciu) są nadal maziste, trudno je podnieść. Być może to efekt zbyt dużej ilości "śmieci" - bo dodałam rodzynki i żurawinę (może one stworzyły tą marmoladowatą konsystencję? - choć w ciasteczkach są w kawałkach - nie rozgotowały się) a także płatki owsiane i sezam. Oczywiście robiłam na śmietanie kremówce.

ekkore

(2009-04-08 18:28)

Ale to ciasto się nie kurczy (ewentualnie po bokach minimalnie odstaje od brzegów - ale obie warstwy są tego samego rozmiaru). Tylko jeden raz wyszło mi dziurawe i musiałam sztukować - ale to była mopja wina - powiększyłam proporcje, ale niedokładnie wyrobiłam ciasto, pozostały całe kawałki margaryny, które nie połączone z mąka i piwem się roztopiły.

ekkore

(2009-04-04 15:55)

Zrobione, zjedzone - rewelacja. Szczególnie sos jogurtowy oraz duszona cebula - następnym razem dam zdecydowanie więcej. Skóry się nie pozbyłam - upiekłam z nią, potem zjadł ją syn (dla mnie była zbyt mało przypieczona, więc by nie przeszła). mój mąż nie jada rzeczy kościastych, ale zażyczył sobie w ten sposób upieczoną pierś. tym razem nie zaryzykowałam - bo po 1,5 godziny pieczenia pierś byłaby sucha na wiór. Następnym razem poeksperymentuje z piersią i udkami z kurczaka (one mogą sie piec w podobnym czasie). Jakby co - mam danie na komunię (oczywiście z kurczakiem)

ekkore

(2009-04-02 21:33)

Narobiłaś mi smaka tą białą. Może nie będę tak ortodoksyjna w usuwaniu wszelkich tłuszczyków. Ile wychodzi samej kiełbasy z tego - zarówno w kilogramach, jak i na sztuki? Bo pewnie masy przybywa z racji nasączenia wodą?

ekkore

(2009-03-31 13:47)

Jeżeli robię jakieś ciasto z galaretką zamiast żelatyny zawsze liczę dodane składniki jako płyn (bez względu na to czy będzie to serek homo, bita śmietana, jogurt czy właśnie jabłka) - i robię według przepisu na opakowaniu. Z kilograma jabłek masz jakiś litr musu. Rachunek jest prosty - i nie wychodzi za twarde. Oczywiście możesz zmniejszyć ilość galaretki - nie ma przeciwskazań. Albo jedna warstwę zrobić z moją wersja galaretek a drugą ze zmniejszoną. Będziesz wiedziała co wyjdzie i co Tobie smakuje.

ekkore

(2009-03-30 16:56)

REWELACJA!!!. Super!. Co prawda troche bede musiała potrenować i chyba przestać kombinować - ale do rzeczy. Ciasto na tortille jest bardzo rzadkie - czy tak ma być czy to wynika z protalu?. Wydaje mi się co prawda, że zadałam pytanie retoryczne - bo jak zagęściłam ciasto (nie do końca celowo - wiedziałam, że mi zabraknie nalesników i dorobiłam, dolewając mleka i dosypując mąki kukurydzianej na oko- wyszło jednak gęściejsze) to momentalnie ścinało sie na patelni, musiałam lać wiecej, przez co same naleśniki wychodziły grubsze i nie dawały się zwijać. Zdecydowanie trzeba smażyć na suchej patelni - jak smarowałam olejem to nie mogłam obrócić tortilli, rwała się.
Powiedz mi dlaczego Twoje tortille są takie blade - a moje były żółciutkie jak kurczaczek?
Sos zrobiłam troche inny - miałam gotowy 1000 wysp heinza (dla mnie za słodki), rozmieszałam z jogurtem naturalnym , dolałam tabasko i dosypałam czosnku. Tortillę smarowałam w środku przed podgrzewaniem, a potem kto chciał to sobie jeszcze smarowała po wierzchu.
Córka jak usłyszała tortilla -  nie będzie jadła. Ale mięsko w cieście naleśnikowym by zjadła. Niewiele się zastanawiając umoczyłam kawałki przygotowane do obsmażenia w cieście, usmażyłam na patelni grilowej - polewajac dodatkowo ciastem (aby było więcej panierki). Całkiem niezłe to danie wyszło.

ekkore

(2009-03-30 16:43)

Ja dawałam wytrawne.
 Ale kiedyś robiłam wołowinę w czerwonym winie, w barku było tylko półsłodkie, przez nikogo jakos nie zaczepiane. Dodałam do mięsa. Początkowo byłam przerażona smakiem - ciągle przebijała mi słodycz wina. Ale w trakcie gotowania wszystko sie zmacerowało - i wyszło nawet, nawet.

ekkore

(2009-03-27 17:00)

Zrobione - zjedzone. Pycha. Początkowo zastanawiałąm się czy sosu pietruszkowego nie zastąpić pesto  -ale smak ryby z pesto znałam, a z pietruszką nie. Cytryna się super komponuje..
Till- mintaj może być za delikatną rybą do tej ilości cytryny. Natomiast dorsz ma dosyć ostry zapach - jak się rozmrażał miałam wrażenie że jestem na kutrze rybackim. Żadna inna ryba dotąd nie miała takiego zapachu górującego nad kuchnią. I cytryna go neutralizuje, nie przeszkadza kwasota.
wydaje mi się, że to był mój pierwszy dorsz przyrządzany osobiście (jadałam tylko już podanego) - z racji trudności zaopatrzeniowych. Teraz jednak trafiłam na filety.

ekkore

(2009-03-24 17:34)

Mam pytanie czy można to zrobić bez owijania w papier - do mikrofalówki wkładajac pod kloszem? Czy ten "naleśnik" może pękać?

ekkore

(2009-03-23 21:29)

Brawo Bodek! Teraz mogę iść we Francji do restauracji - przynajmniej wiem co dostanę. Bo juz salceson jadłam...brrr.. Koniec ruletki...

ekkore

(2009-03-23 12:13)

Czy słodka śmietna to kremówka (30-36%) - czy też spokojnie mogę użyć 12 % płynnej - takiej do kawy? Zamierzam jeszcze wzbogacić o żurawinę, rodzynki, słonecznik i płatki pszenne lub zytnie. No chyba, że od razu odradzasz te dodatki, bo masz jakieś doświadczenia. Myśle o zrobieniu na wielkanoc.

ekkore

(2009-03-22 19:35)

Nie mogłam się oprzeć, aby nie zrobić zdjęcia mojej "patrzącej" pieczeni - tak się na mnie tymi oczami patrzyła, gdy poszłam schować ja do lodówki po wystygnięciu.

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close