Miałam zaznaczyć w mojej 'Opinii', że majonez zastąpiłam musztardą (2 łyżki dodatkowo), a przed wrzuceniem mięsa do garnka (koniecznie duuużego, by nie kipiało) polałam je obficie olejem (głównym składnikiem majonezu). Polecam.
Wyjątkowo smaczny, soczysty i aromatyczny schabik (bo delikatny). Polecam jako wędlinę i do obiadu, na ciepło (z zalewy chyba wykombinuję jakiś sos, np. pieczarkowo-cebulkowy). Proste i ekspresowe przygotowanie, krótkie gotowanie - ideał każdej kucharki. Ja marynowałam mięso natarte pieprzem czosnkowym w lodówce przez całą noc. Dziękuję i pozdrawiam Autorkę :).
Pyszny, bardzo soczysty i mój dość ostry (leżakował całą noc w lodówce natarty czosnkiem granulow., pieprzem czosnkowym i posmarowany musztardą). Przed pieczeniem (pierwsze minuty, do przypieczenia: 200 z termoobiegiem, potem bez termoobiegu, a w połowie pieczenia 175 i okrycie folią) posypany leciutko przyprawą do pieczeni i mocno papryką słodką. Dziękuję i polecam.
Czy nie ma błędu w ilości mąki? Tylko 5 dkg (a cukru, masła i czekolady jest po 2 razy więcej).
Jaki chrzan, świeży starty czy ze słoika? Serwatki raczej nie zdobędę, więc musi wystarczyć zwykły bulion domowy.
Gratuluję talentu i cierpliwości. Szczerze podziwiam i odrobinkę 'zazdraszczam'. Śliczne i pomysłowe cacuszka.
Wrażenia po degustacji: dobry, choć troszkę twardy (jako wędlinka OK), nie suchy (chyba surowiec promocyjny zawiódł). Powtórka będzie niebawem z inną wieprzowiną lub indykiem. Dziękuję.
"Suche drożdże", to chyba wg powyższego przepisu, nie to samo co drożdże instant? 5 łyżeczek to o wiele za dużo na 1/2 kg mąki (drożdży instant, od Doktora, wystarczyłaby 1 saszetka, czyli 7 g). Upiekę te bułeczki, jak tylko pojawią się odpowiednie owoce (np. czereśnie lub wiśnie).
Zacznę od pryskania - nic NIE pryska (200 stopni, grzałki góra-dół, bez termoobiegu), ok. 1 kg schabu w odkrytej brytfance, zalany wysoko mlekiem (3,5%). Teraz stygnie w uchylonym piekarniku, potem chyba zostawię w mleku, aż do jutrzejszej degustacji. Surowy schab marynowałam całą noc w lodówce (sól+pieprz czosnkowy+czosnek+majeranek bez oleju, papryką posypałam przed pieczeniem). Dziękuję za przepis.
Ciekawe i zwięzłe porady, dziękuję za nie (zwłaszcza te dot. wieprzowiny i wątróbki). O czekoladzie/kakao pamiętam zawsze, cebuli nigdy by nie tknął mój łakomczuch, a rodzynki i winogrona są poza jego zasięgiem. Ostatnio, moja sunia polubiła serca indycze (pokrojone), gotowane z ryżem lub kaszą. Nie je ich zbyt często, bo muszę po nie jeździć daleko i coraz rzadziej bywają w sklepie. Z jajka moje psy zawsze dostają jedynie żółtko (kolacyjka z 'tatarem').
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich 'psiarzy'.
Przyznaję, że u nas w domu też od lat przyrządzany był taki farsz (głównie do pierogów). W czasach bez internetu, bez gazetek marketowych mamy i babcie umiały gotować takie pyszności (ciekawe skąd miały przepisy :D).
Zapamiętałam ważną wskazówkę: wywar z moczenia i gotowania podgrzybków bywa zdradliwy - zamiast dosmaczyć, może nadać gorzki smak farszowi i innym potrawom .
Od siebie dodam: mniej 'czepialstwa', więcej kreatywności i praktyki, a wszyscy na tym skorzystamy. Pozdrawiam kreatywnych kuchcików.
I powtórka z 'miętówki': w średniej keksówce, mięta suszona (firma miaauu, czyli Kota...), soda 1/2 łyżeczki, a proszku 1 płaska, na wierzch czekolada miętowa, oprócz tej deserowej, siekanej do środka. Potem pomyślałam o jabłkach, ale to następnym razem (chyba w formie do muffin). Polecam, pycha.
40 gramów drożdży świeżych (a nie 4 gramy, jak wyżej). Byk, jak wół;). Już zgłosiłam poprawkę, ale chyba kolejka dłuuugaśna do poprawek ... Przepraszam za utrudnienia.
W sieci znalazłam taką radę dotyczącą kiwi (jeśli ma być zalewane galaretką): aby zniszczyć zawarty w świeżych ananasach/kiwi enzym, utrudniający tężenie żelatyny, należy je wcześniej wrzucić na kilka minut do gotującej się wody.
Do dekoracji Pavlovej używają kiwi na surowo, bez parzenia. Smacznego.
Kiedyś wypróbuję i ten przepis na pączusie z piekarnika. ona8989: a czy próbowałaś piec w papierowych papilotkach? Ja tak właśnie piekę i wychodzą ładne pączki, nie 'bułkowe'.