Właśnie wstawiłam ogóreczki do pasteryzacji. Zmierzyłam ten ocet, przed wlaniem, 5 dag to jest 6 łyżek. Zrobiłam z podwójnej porcji, ale nie wyszło dużo (upchałam porządnie, żeby po zagotowaniu nie zrobiło się pół słoiczka). Dam znać, jak wyszło, kiedy mizeria trochę postoi i nabierze powagi :)
Ok, dzięki ulla73. Myślę, ze 5-10 minut powinno wystarczeć, żeby marchewka lekko zmiękła. Będę sprawdzać w trakcie. Dam znać, jak wyszło za tydzień, dwa, kiedy sałątka się już trochę przegryzie z czasem :) Pozdrawiam.
Skusił mnie ten przepis, bo została mi cukinia po zrobieniu sałatki Hope30 na zimę. Mam pytanie dotyczące marchewki. W przepisie stoi, ze marchew ma być obgotowana. Co dokładnie masz na myśli? Ile czasu ją gotować? Przed pokrojeniem w półplasterki, czy po? Marchew jest najtrwardsza z tych warzywek i nie chciałabym czegoś sknocić. Nieraz robiłam leczo w słoiki "na oko", ale bez cebuli (na wszelki wypadek, zeby się nie popsuło ) i bez marchewki.
Robiłam już kilka razy, zapomniałam wstawić opinie. Przepis za każdym razem rewelacyjny, najczęściej robię z papryką i cukinią. Goście zachwyceni. Bardzo dziękuję Autorce
Po raz kolejny wykorzystałam przepis, tym razem do dekoracji sernika. Mariotereso serdecznie pozdrawiam
Jak dla mnie ciasto rewelacyjne i na pewno będę je powtarzać. Zrobiłam w wersji tortowej, przełożone za radą koleżanek dżemem porzeczkowym. Ponieważ bałam się trochę tego mocnego posmaku wódki, o którym było w komentarzach, użyłam 32% cytrynówki i to był strzał w dziesiątkę! Kremik nie zmienił barwy, nabrał lekko cytrynowej nuty a alkohol był wyczuwalny ale nie dominujący. Upiekłam biszkopt z kakao, w blaszce 24/28, po złożeniu ciasto jest wystarczająco wysokie. Bardzo dziękuję za świetny przepis
Co roku robię tę pyszną sałatkę, mój syn ją uwielbia. Zmniejszyłam tylko ilość octu do 2 szkl, bo wg nas tyle wystarcza. Właśnie się przymierzam do kolejnej porcji , jedna już stoi w piwnicy. Aduś, przy okazji wpisu gorąco Cię pozdrawiam
Dołączam do smakosy tych ogórków, choć moje nie były robione idealnie wg przepisu. Nie znalazłam papryczki chili, a nie wiedziałam czy peperoni bedzie sie nadawać, więc sypnęłam chili w proszku i chyba się rozmachałam, bo wyszły diabelsko ostre. Ale takie też nam smakują i są wyjątkowe. Zaraz się biorę za kolejną porcję. Aguś, dzięki za przepis
To jest duza kwadratowa blacha, która jest na wyposazeniu piekarnika. Ma ok 33/32cm
Robiłam śliwki wg tego przepisu dwukrotnie. Pierwszy raz ściśle przestrzegałam zaleceń i ta wersja wyszła idealnie, nic się nie przypaliło, nie wykipiało. Przy drugim wprowadziłam modyfikacje i poniosłam klęskę. Ponieważ śliwki wstawiałam po pracy późno wieczorem, chciałam skrócić czas gotowania i pomyślałam, ze wybiorę trochę soku, to bedzie mniej do odparowania i szybciej się usmaży. O zgrozo! Nic nie mieszałam, zanurzałam tylko lekko łychę u samej góry i wybrałam po trochu około pół litra płynu. Po upływie 1,5 godziny okazało się, że dno jest przypalone, choć nic nie było czuć. Druga modyfikacja - nie dałam cukru, bo sliwki były bardzo słodkie. Po skosztowaniu tej porcji stwierdziłam, ze jednak trzeba dodać cukier, chyba, że ktoś woli dzemik kwaskowaty.
Przepis jest super, tylko najlepiej nic w nim nie zmieniać i uważać, zeby płomień nie był za duży. Bardzo dziękuję Mati2 i pozdrawiam :))
Upiekłam ciacho na duzej blasze (24/38), dodałam do składników puszkę gotowego maku, a masę twarogową zrobiłam z podwójnej ilości. Ledwo zmieściła się galaretka. Ciasto bardzo dobre w smaku, nawet lepsze na drugi dzień, a tak naprawdę, to na trzeci była rewelacja ( jeszcze wilgotniejsze). Dziękuję za przepis i pozdrawiam autorkę :))
Fantastyczny przepis! Kotleciki kruchutkie, chrupiace i soczyste w środku. Od dziś bedę robić już tylko takie. Bardzo dziękuję za przepis i pozdrawiam autorkę :))
Bardzo eleganckie ciasto na większe okazje. Wygląda jak tort, ma tyle smaków. Aż się dziwię, ze do tej pory nikt się nim nie zainteresował.....
Pralinki z tego przepisu wychodzą świetne, tym razem zrobiłam w prezencie dla koleżanki. Wczoraj zadobyłam w Biedronce foremki silikonowe i od razu je wypróbowałam. Idealne do czekoladek. A oto efekt: