Jesteś tutaj: / / Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

Komentarze otrzymane przez użytkownika mariateresa

megii013

(2009-11-15 22:42)

Wow, świetna ta ryba!

renataz36

(2009-11-15 08:11)

 i ja zdobiłam sałatkę po rosole, tylko podalam ją w salaterce. Nikt nie chciał zacząć jeść bo dekoracja bardzo się podobała:). Była też galareta ale nie zdąrzyłam zrobić fotki. Pozdrówka

tiffany

(2009-11-11 01:07)

ja tez zabieram sie w piątek za robienie ciacha...dam znac jak wyjdzie:)  Pozdrawiam P.S...mariateresa - masz super przepisy , z czesci juz korzystałam , dalsza częsc czeka  na swoja kolej...ale potrawy są rewelacyjne!! Pa;ce lizać

madina99

(2009-11-08 18:24)

Jestem pod wrażeniem.Rybka jest extra.Nigdzie takiej nie spotkałam-dziękuję że podzieliłaś się pomysłem.U mnie będzie wkrótce.Pozdrawiam serdecznie.

mariateresa

(2009-11-05 12:51)

To Ty skokanko masz restaurację ??    Oby mi kiedyś było po drodze..... 
Wielki to zaszczyt dla mnie,  że skorzystałaś z mojego przepisu  i podałaś w ten sposób zrobione roladki. .   Tylko dlaczego w Twoich przepisach tak....skromniuteńko ?   Podziel sie z nami czymś z karty dań -  bo jestem pewna,  że smakowitości w niej nie brakuje.    Serdecznie Ciebie pozdrawiam !!!

skokanka

(2009-11-04 21:56)

Super przepis zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni

skokanka

(2009-11-04 21:54)

Przepis rewelacyjny  zrobiłam dziś w swojej restauracji goście byli zachwyceni

milunia

(2009-10-23 11:17)

Zrobiłam  :)ser wyszedł bardzo dobry a wszystko robi się naprawde bardzo szybko.Polecam!

mariateresa

(2009-10-22 19:26)

Dziękuję deanne za b. miły komentarz.   Masz  d o p i e r o    " prawie 30 lat "   i nie gotowałaś  wszystkiego ?   Moja droga,  nie przyznam się  ( bo wstyd !  )  w której wiośnie życia upiekłam pierwszy torcik nadający się do podania na stół......
A co do łodyg  - nigdy ich nie wyrzucam.    W tym przepisie są zmiksowane,  a np.  obrany głąb z kapusty czy kalafiora pokrojony w kostkę -  w zupie jarzynowej  jest  jak kalarepka.  Rozetrzyj w palcach łodyżkę z pietruszki, kopru  lub selera ,  a potem listki -  co bardziej pachnie ?  Zawsze łodygi z natki przełamane i związane nitką wrzucam do rosolu.  To samo z koprem -  " piórka "  do ziemniaków,  a garść pokrojonych drobno łodyżek  do botwinki,  jarzynki a nawet pomidorowej -  oczywiście te młode,  zielone -  nie " zrogowaciałe ".  One sie rozgotują a smak i zapach zostanie.  Zieleninę kupuję na targu  " hurtowo ",  fakt -  jej obróbka zajmie mi prawie cały wieczór,  ale na  2 - 3 miesiące mam w zamrażarce co potrzebuję - na wyciągnięcie ręki.    Milutko pozdrawiam !!!

deanne

(2009-10-22 13:11)

Nie mialam kalafiora, wiec zrobilam z brokula. Niby zwykly przepis, ale zupa troche inna chyba przez te zmiksowanie lodygi. Po prostu pyszna!!!!
Wszystkie Twoje przepisy sa niesamowite, mam nadzieje, ze kiedys je wyprobuje. Zwlaszcza rosół SZOK i miesa typu golonka, boczek.. az wstyd przyznac, ze mam juz prawie 30 lat i nigdy nie pieklam takich mies... Dzieki wiec za inspiracje i czekam z niecierpliwoscia na nastepne Twoje przepisy:)

mariateresa

(2009-10-20 00:03)

Serdeczne dzięki za tak miłą wiadomość.   Najważniejsze że biszkopt wyszedł,  bo potrafi on - niezależnie od przepisu - robić takie niespodzianki, że czasami ręce opadają.    Ale tym mixem z lodołamaczem to mnie zaskoczyłaś !   Rozumiem,  że na kremie ułożyłaś jeszcze bezy ?      Widziałam jak się starasz,  tyle serca w ten placek włożyłas -  więc nie dziwi mnie że smakowało .    Słociutko Ciebie pozdrawiam !!!

monique21

(2009-10-19 21:52)

No to było... ale się szybko zmyło! :) Zrobiłam miks tego ciasta i Twojego lodołamacza. a Twój biszkopt jest pierwszym biszkoptem na białkach, który mi wyszedł. Ponadto ciasto było beznadziejnie pyszne, tak że wszyscy jedli i niewiele zostało dla mnie :(    ;).
Pycha! :)

monique21

(2009-10-17 19:32)

mam sypane kakao też i zrobię z takiego :). Dzięki wielkie za wytłumaczenie :)

mariateresa

(2009-10-16 19:36)

Już odpowiadam -   z 300 ml.  zimnego mleka odlałam ćwierć szklanki i w tej niewielkiej ilosci dobrze wymieszałam 2 pełne łyżeczki kakao.  Resztę mleka zagotowałam,  zestawiłam z gazu, -   i wlałam to wymieszane w szklance kakao.  Jeszcze raz na gaz,  i jak zaczynało się  " unosić "  -  gaz wyłączyłam  i kiedy przestygło -  do lodówki.
Ale tak myślę......  kto powiedział,  że nie może być kakao rozpuszczalne ?
Rób dziewczyno z rozpuszczalnego jeśli takie masz,  ale wiesz....łyżeczkę  mocniejsze niż robisz do picia.   Takie czy takie, - nie zapomnij dobrze oziębić.     Pozdrawiam ! 

monique21

(2009-10-16 18:55)

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :). Ale wciąż nie wiem jak robisz to kakao. Pewnie dlatego, że ja kakao robię to rozpuszczalne, co się wsypuje do szklaneczki :)

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij