Jesień w kolorze zieleni i pomarańczy – rzecz o dyni i cukinii
Dynia i cukinia – były w Polsce zapomniane i mało popularne przez lata.
Z opowieści mojej 90 -letniej babci wiem, że w jej dzieciństwie nie doceniało się tych warzyw.
Jednak na wsiach były uprawiane w dużych ilościach na skrajach poletek, ponieważ karmiło się nimi bydło hodowlane. Wszystkie „Mućki” chrupały je ze szczęśliwymi minami (pewnie czuły, że przynosi im to wiele korzyści). Babcia mojej babci przygotowywała czasem dżem jabłkowo – dyniowy do placuszków, dodawała ją w kawałkach do ciasta drożdżowego i od czasu do czasu gotowała z utartą dynią zacierkę na mleku (czego wnuczki zdecydowanie nie lubiły). Ceniono za to pestki dyni, którymi kobiety karmiły swoje dzieci (działały przeciwpasożytniczo), a także mężczyzn (zapobiegały chorobom prostaty). Obecnie powracamy coraz chętniej do tych warzyw doceniając ich walory smakowe jak i bogactwo ich wartości odżywczych.
Dynia - to roślina jednoroczna z rodziny dyniowatych obejmujących kilkaset gatunków.
Do dyniowatych należą także arbuzy, melony, kabaczki (w tym cukinie) i tykwy (ozdobne).
Dziko rosną w strefach klimatu gorącego i ciepłego Ameryki. U nas w Polsce najczęściej spotyka się uprawy dyni o żółto-pomarańczowym miąższu szczególnie w postaci śródziemnomorskiej odmiany dyni olbrzymiej, jak również dynię piżmową i dynie zwyczajną. Dynie potrafią osiągnąć imponujące rozmiary i wagę. Rekordowy egzemplarz ważył 765 kg.
Dynia to bardzo smaczny i odżywczy owoc. Uprawia się różne ich odmiany w różnych celach:
- jedne dla ich oleistych nasion, z których produkuje się cenny olej
- inne do celów leczniczych i kosmetycznych
- a jeszcze inne jako owoce ozdobne, zasuszane i pięknie prezentujące się w różnych miejscach ogrodu czy domu
Co znajdziemy dobrego w dyni:
-
tłuszcze zawarte w pestkach dyni zaliczają się do pełnowartościowych tłuszczów roślinnych. Około 80% kwasów tłuszczowych to kwasy nienasycone, z czego 50-60% to wielokrotnie nienasycone. Kwasy nienasycone są niezbędnym elementem do budowy witaminy D, hormonów zwierzęcych, a także błon komórkowych. Kwasy tłuszczowe spełniają funkcję transportową enzymatycznych reakcji. O zdrowotnych właściwościach pestek dyni decydują wspomniane już kwasy tłuszczowe (NNKT) a także fitosterole, sole mineralne (zwłaszcza cynk i fosfor), lecytyna i kukurbitacyna. Lecytyna jest substancją niezbędną do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, kukurbitacyna natomiast wykazuje silne działanie przeciwpasożytnicze, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. pestki dyni od wieków stosowane są w walce z pasożytami układu pokarmowego. Kukurbitacyna jest substancją toksyczną dla pasożytów, a równocześnie całkowicie bezpieczną dla człowieka. Kukurbitacyna w największej ilości występuje w świeżych, miękkich pestkach dyni.
-
zawiera błonnik i beta-karoten, który nadaje warzywu pomarańczową barwę
-
obfituje w witaminy i sole mineralne. Miąższ zawiera wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo, a także witaminy C, E, PP, z grupy B (w tym kwas foliowy)
-
charakteryzuje się bardzo niską kalorycznością (20 kcal/ 100 g), nie zapominajmy więc o niej będąc na diecie
-
lekkostrawna (dzięki temu w połączeniu z ilością składników odżywczych szczególnie zalecana jest w diecie osób z zaburzeniami trawienia i przemiany materii, u osób starszych czy chorych)
-
spożywanie pestek dyni zalecane jest również w profilaktyce przeciwmiażdżycowej oraz w celu zapobiegania schorzeniom prostaty
-
pestki są pomocne w stanach zapalnych skóry (np. przy trądziku) i błon śluzowych, przy opryszczce, wypadaniu włosów i łamliwości paznokci
-
miąższ i sok z dyni uzupełnia niedobory witamin i minerałów w organizmie, wspomaga przemianę materii oraz działa moczopędnie – spożywanie miąższu i soku zalecane jest przede wszystkim w chorobach pęcherza moczowego i chorobach reumatycznych
-
miąższ może być stosowany również zewnętrznie w postaci okładów przy łuszczycy i oparzeniach.
-
niektórych może zainteresuje wiadomość, że zawarte w pestkach dyni tokoferole (witamina płodności) posiadają działanie afrodyzjakalne.
-
w starożytności wódz, polityk i wielki smakosz Lukullus (117-56 r. p.n.e.) podawał na swoich słynących z przepychu ucztach dynię smażoną w miodzie. Uczeni greccy podawali natomiast świeżo utartą dynię zalaną winem jako środek przeciw zaparciom, a dawna medycyna arabska zalecała pić sok z dyni w przypadku bezsenności. Mimo tak szerokiego zastosowania owoców dyni, na polach nowożytnej Europy pojawiły się dopiero w XVI wieku.
-
wielki orędownik dobroczynnych właściwości pestek, prof. dr Jan Muszyński, pisał, że: „to szczególnie cenny środek w praktyce dziecięcej, albowiem nie potrzebujemy się przy nim obawiać przedawkowania”.
-
olej z pestek stosowany jest w leczeniu oparzeń, odmrożeń, łuszczycy i ran. Dodawany do potraw jest skutecznym środkiem w profilaktyce przeciwmiażdżycowej, a także wspomaga przemianę materii i oczyszcza organizm z toksyn. W kosmetyce olej stanowi składnik kremów do cery suchej, zmęczonej i dojrzałej, ma bowiem działanie nawilżające, regenerujące i wygładzające. Stosowany jest również do masażu (w połączeniu z np. oliwą z oliwek) i w celu zapobiegania rozstępom napar z pestek o działaniu moczopędnym: 10 g pestek dyni zalewamy szklanką wrzątku i parzymy przez kilka minut
Kabaczek / cukinia - odmiana dyni zwyczajnej. Odmianę wyselekcjonowano we Włoszech i stąd nazwa cukinia. Polska nazwa jest fonetycznym zapisem włoskiej nazwy zucchino / zucchini, czyli mała dynia. Na południowym wschodzie popularność zdobyła nazwa kabaczek. W Polsce roślina jest uprawiana i znana pod obiema nazwami. Od kilkunastu lat stała się modnym warzywem również w Polsce nawet popularniejszym od dyni.
Co dobrego jest w cukinii:
- ma wysoką wartość dietetyczną: zawiera duże ilości cukrów, witaminy C, A, K, PP, B1, B2
- bogata jest również w beta-karoten i składniki mineralne, takie jak wapń, magnez, żelazo czy potas - związek szczególnie ważny latem, gdy upał powoduje jego utratę drogą pocenia się
- wartość energetyczna 100 g cukinii wynosi tylko 15-16 kcal, a więc każdy, kto stosuje dietę odchudzającą, powinien pamiętać o cukinii
- zalecana jest osobom o wrażliwym układzie pokarmowym, gdyż łagodzi objawy nadkwaśności. Zawarte w niej związki zasadowe działają odkwaszająco i wpływają korzystnie na proces trawienia. Będzie znakomita dla osób, które cierpią na nadkwaśność i zgagę czy dolegliwości refluksowe
- to warzywo, które umożliwia” detoks” i ochronę przed szkodliwymi dla naszego organizmu substancjami. Można ją jeść bez obawy o trucizny, jakimi nasiąka wiele produktów spożywczych. Cukinia nie kumuluje bowiem metali ciężkich oraz azotanów.
Cukinia ceniona jest głównie za jej wyborny smak. Najsmaczniejsza jest młoda dł. 15-25 cm z miękką delikatną skórką i miąższem z niewykształconymi jeszcze gniazdami nasiennymi. Takie warzywo można dodawać do potraw ze skórką. Wyrośnięte, starsze lepiej obierać i usuwać również gniazda nasienne. Jeżeli cukinia jest już zbyt duża to robi się wtedy łykowata i zdrewniała. Nie polecamy jedzenia takiej starej cukinii.
Jest jednym z niewielu warzyw, którego kwiaty są również jadalne. Na świecie ceni się bardzo potrawy z jej kwiatów. We Włoszech, Grecji, na południu Francji kwiaty cukinii kupuje się rano na targu i jada w różnych postaciach. Najczęściej smażone w lekkim, chrupiącym cieście. Albo faszerowane. Kwiaty cukinii najlepiej zbierać rano, ponieważ wtedy są w pełni otwarte Czyścimy je delikatnie i zjadamy jak najszybciej, aby nie zwiędły. Pamiętajmy aby zrywać tylko i wyłącznie męskie kwiaty, mające u nasady szypułkę oraz żeńskie kwiaty, które nie mają owalnego zawiązku owocu.
Cukinia smakuje wybornie na surowo, smażona, pieczona, duszona, gotowana, grillowana. Robi się z niej placki, zupy, risotto, leczo, desery, zapiekanki, sałatki, przetwory.
Nasze sprawdzone przepisy na potrawy z dyni i cukinii:
- Zupa z dyni
- 500 g surowej dyni
- 2 ziemniaki
- mała cebula
- ząbek czosnku
- 1l rosołu lub wywaru warzywnego
- 1 łyżka curry
- 4 łyżki oliwy
- sól, pieprz,
- 2 łyżeczki cukru
Na oliwie zeszklić cebulę i czosnek. Dodaj pokrojoną w kostkę dynię i ziemniaki. Całość lekko obsmaż. Dodaj curry i wymieszaj. Po 5 minutach wlej wywar i gotuj aż dynia i ziemniaki zmiękną. Całość zmiksuj i przypraw.
Gorącą zupę nalewamy do miseczek lub talerzy, dodajemy na środek 1 łyżeczkę śmietany kwaśnej lub jogurtu naturalnego. Jako dodatek możemy dać: łuskane pestki dyni, słonecznika, groszek ptysiowy lub po prostu grzanki. Warto też zupę posypać pietruszką. Smacznego!
- Dynia / cukinia w stylu włoskim
- 3 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 3 zielone cukinie (ok. 450 g)
- 3 żółte cukinie (ok. 450 g)
- 400g pokrojonych pomidorów z puszki lub świeżych
- 1 łyżka mieszanki ziół (włoskie zioła lub prowansalskie)
- świeżo zmielony pieprz
- 2 łyżki drobno pokrojonej bazylii
Potrawę możemy przygotować z samej dyni, z samej cukinii lub z mieszanki dyni i cukinii. Osobiście polecam mieszankę dyni i cukinii, wtedy smak jest bardziej różnorodny i potrawa zawiera więcej wartości odżywczych. Czosnek posiekać, podsmażyć na oliwie ok. pół minuty. Dodać cebulę i całość smażyć ok. 5-6 minut. Dodać małe kawałki cukinii, pomidory, suszone zioła, zmielony pieprz. Całość smażyć 15-20 minut od czasu do czasu mieszając, aż pojawią się na powierzchni bąbelki i całość zgęstnieje. Na koniec posyp bazylią. Smacznego!
- Racuchy z dyni
- Dynię ścieramy na grubych oczkach na tarce. Dodajemy szczyptę soli, jajko, cukier do smaku, mąkę (można też dodać łyżkę mąki ziemniaczanej). Mieszamy i smażymy. Masa na placki z dyni i cukinii oddaje cały czas dużo wody, dlatego na początku odciśnijmy ją maksymalnie. W trakcie smażenia również czasem należy ją odsączyć z nadmiaru wody np. na gęstym sitku.
- Placki z dyni są mniej zwarte od ziemniaczanych. Doskonale podważa się je silikonowymi łopatkami np. marki Galicja.
- Placek z dyni
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka oleju
- 3 szklanki mąki
- cukier waniliowy
- 1 łyżeczka sody
- 3 łyżeczki cynamonu
- 2 szklanki startej na dużych oczkach dyni
Białka ubijamy z cukrem na sztywno, dodajemy żółtka, cukier waniliowy. Następnie wsypujemy mąkę z sodą i wlewamy powoli olej. Na koniec dodajemy startą dynię i cynamon. Delikatnie mieszamy całość i pieczemy ok. 50 min w 180°C. Po upieczeniu możemy posypać placek cukrem pudrem. Placek jest bardzo smaczny, wilgotny. Smacznego!
- Deser z dyni
- 1 nieduża dynia (ok. 80 dag)
- ½ filiżanki masła orzechowego lub musu owocowego
- 2 łyżki cukru
- 2 dag żelatyny
- świeże owoce
- liski mięty do dekoracji
Dynię przekroić na pół i gotować we wrzącej wodzie przez ok. 10 min. Dynię można też przygotować inaczej. Wycina się w niej otwory, wstawia do piekarnika i piecze przez ok. 20 minut. Potem łatwo możemy ją przekroić i wydrążyć. Dynię schładzamy, usuwamy pestki, miąższ wydrążamy łyżką, zachowując dyniowe miseczki z połówek dyni.
Do miąższu dodajemy cukier i miksujemy. Żelatynę zalewamy małą ilością zimnej wody i mieszamy ogrzewając aż się rozpuści. Można też naczynie z żelatyną umieścić w garnku z wodą i ogrzewać przez ok. 5 min. Płynną żelatynę połączyć ze zmiksowaną dynią, dodać masło orzechowe (lub mus owocowy), dokładnie wymieszać, żeby nie było grudek. Na koniec wstawiamy do lodówki aby masa zgęstniała. Miseczki z dyni napełniamy masą (dobrze jest to zrobić dekoratorem lub rękawem do mas aby w miseczkach powstały ładne wzorki z masy dyniowej). Dekorujemy wierzch kawałkami świeżych owoców i miętą.
- Placki z cukinii
- Placki z cukinii robimy identycznie jak placki ziemniaczane. Ścieramy cukinię na tarce na grubych oczkach, dobrze odciskamy (masa na placki z dyni i cukinii oddaje cały czas dużo wody, dlatego na początku odciśnijmy ją maksymalnie. W trakcie smażenia również czasem należy ją odsączyć z nadmiaru wody np. na gęstym sitku). Dodajemy jajko, pokrojoną cebulę, pieprz, sól, mąkę i 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej. Smażymy placuszki i szybko jemy, bo znikają z talerza w oka mgnieniu. Warto też do masy z cukinii dodać starte na małych oczkach 1-2 ziemniaki. Placki są wtedy bardziej zwarte i łatwiej się smażą.
- Placki z cukinii i dyni są mniej zwarte od ziemniaczanych. Doskonale podważa się je silikonowymi łopatkami np. marki Galicja.
- Grillowana cukinia
- Grillowanie kojarzy mi się zawsze z grillowaną cukinią. Umytą młodą cukinię (taką aby nie było wykształconych gniazd nasiennych w środku cukinii) kroimy na kilkumilimetrowe plasterki – tak ok. 0,5cm. Na każdy plasterek dajemy 1-2 kropelki oliwy z oliwek, i kładziemy na to ser. Osobiście polecam ser z niebieską / zieloną pleśnią lub np. serek typu BRIE np. z papryczką chili. Można też użyć mozzarelli lub żółtego sera. Warto tez przyprawić np. przyprawą grillową. Zamiast oliwy z oliwek można też użyć masełka czosnkowego dla odmiany.
- Cukinię układamy na aluminiowej tacce i grillujemy.
- Polecamy też grillowanie na grillu elektrycznym lub patelni grillowej np. marki Galicja.
- Leczo z cukinii
- 2-3 młode cukinie
- 1-2 papryki (warto użyć kolorowych np. czerwonej i żółtej)
- 3-4średnie pomidory
- przyprawy (np. zioła prowansalskie lub inne ulubione)
- świeżo zmielony pieprz
- papryka w proszku ostra lub słodka (według upodobań)
- cebula
- ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie z oliwek. Do tego dodajemy pokrojoną w drobną kostkę paprykę, Podsmażamy ok. 5 minut i dodajemy pokrojoną w kostkę cukinię. Jeżeli cukinia jest młoda to możemy pokroić ją razem z miękka skórką. Starszą cukinię obieramy ze skórki i usuwamy nasiona łyżeczką. Następnie dodajemy obrane ze skórki pomidory (najlepsze są odmiany mięsiste typu malinówka, bawole serca). Dusimy aż warzywa zmiękną i doprawiamy do smaku.
Leczo świetnie smakuje solo, ale warto wypróbować je również z ryżem, makaronem. Aby było treściwsze możemy dodać podsmażonego kurczaka lub kiełbaskę (wersja dla zwolenników mięsa).
Poniżej 3 dodatkowe przepisy na potrawy z cukinii z eBooka firmy Galicja Sp. z o.o.:
Specjalnie dla Was udostępniamy nasz eBook:
„Żyj zdrowo i kolorowo, moja ulubiona lekka sałatka, przystawka”
– do ściągnięcia tutaj:
1. Grillowana cukinia z czerwonym pesto na polencie
2. Sałatka z pieczonych warzyw z komosą ryżową
3. Sałatka z grillowanym kurczakiem, ananasem, bakłażanami i cukinią w miętowym dresingu