Ciekawie brzmi, ale ja bym chciala zobaczyc fotke, zeby wiedziec ja wyglada.
"niezbyt" oczywiscie pisane razem
Serniczek wyglada bardzo apetycznie i wydaje sie byc nie zbyt skomplikowany. Na pewno go wyprobuje
Dziekuje bardzo za odpowiedz. Naoewno podziele sie swoja opinia jak tylko wyprobuje Twoj "apetyczny " przepis . Serdecznie pozdrawiam
Aaaa teraz rozumiem (troche ciezko kapuje ). Wnioskuje, ze dopiero podczas pasteryzacji ta konserwa zmienia sie z surowej na "ugotowana". Czy mam racje?
Mam jeszcze jedno pytanie odnosnie tej soli peklowanej. Czy ta sol sprawia, ze konserwa jest trwalsza? W czym jest ona lepsza od zwyklej soli? Interesuje mnie to dlatego, ze mieszkam poza krajem i nie wiem czy bede mogla taka sol znalezc. A tak bardzo mi slinka cieknie na sama mysl o takiej konserwie .
Niezle wyglada te konserwa. Mam tylko pytanie czy z tym gotowanym boczkiem miesza sie mieso surowe czy gotowane?
Super pomysl, ale jednoczesnie troche odrazajacy. Mnie sie jednak podoba i skorzystam z przepisu przy pierwszej okazji jak bede miala gosci. Jestem ciekawa ich reakcji.
Szkoda, że nie masz zdjęcia tych koreczków. Napewno wyglądają ciekawie.
Sorry ze pytam, ale na ile osob to danie z dwoch kilogramow miesiwa?
Sorry, ale co to za nazwa "prince polo" skoro prince polo wchodzi tu jako jeden ze skladnikow? Czy nie lepiej po prostu kupic prawdziwe prince polo i zjesc, bo watpie, ze podany przepis ma cos wspolnego ze znanym wafelkiem.
A dlaczego cukier trzcinowy? Czy moze byc inny?
Mam pytanko : w jakiej ilosci wody rozpuscic ta zelatyne?
A jaka ma byc smietana slodka czy kwasna?