Zrobiła dzisiaj ale powiem szczerze ,ze napewno z mlodą kapustą to inaczej smakuje.
bardzo dobra! nie wiem jak komus moze nie smakowac.czosnek +feta+pieczarki=rewelacja!! POLECAM !!
REWELACJA! ZROBIŁAM I BĘDĘ ROBIC CZĘŚCIEJ...MNIAMMM.DZIĘKUJE ZA PRZEPIS !!!
Proszę o wiecej takich super wypasionych przepisów na super sałatki:)
Dziękuje za przepis :) Rewelacyjna,wspaniała dodałam więcej czosnku i jest git !
sałatka bardzo smaczna ! szybka i łatwa! POLECAM!
Potwierdzam wszystkie powyższe opinie: pancakesy są wspaniałe, także solo i bez względu na dodatki. Zaletą jest fakt, że nie mogą się nie udać :))) SUPER:)))
Rozumiem, że ten ser żółty potrzeć na karczek i tak zapiec?
Upiekłam i muszę przyznać, że jestem zadowolona, mimo licznych niedociągnięć z mojej strony. Najpierw musiałam wyciągnąć ciasto z robota (choć mam porządny malakser), bo nie "uciągał" i wyrabiałam ręcznie ciasto, przy którym rzeczywiście się spociła. Moja babcia mawiała, że ciasto drożdżowe wtedy jest dobre, kiedy przy wyrabianiu sie porządnie spocisz :) Rozumiem, że ono ma takie być, żeby się potem dało wałkować? Tzn. twardsze niż np. na babkę drożdżową, prawda? Mleka wlałam 2 szklanki, bo inaczej nie dałoby sie wyrobić. Ładnie urosło. Niestety maku miałam za mało, bo wzięłam tylko 25dkg, co starczyło wyłącznie na jeden makowiec. Z drugiej części zrobiłam plecioną chałkę, która wyszła ślicznie. A teraz pytania:
1. Basiu, jakiej gotowej masy makowej używasz i w jakiej ilości na ten 1kg mąki?
2. Na ile cm rozwałkować ciasto? Chyba za cienko trochę rozwałkowałam, bo pękło mi z boku na dole i trochę u góry. Za cienkie było, tak?
3. Odnoszę wrażenie, że ten od mojej mamy jest taki bardziej puszysty. Mój wyszedł odrobinę (podkreślam: odrobinę) zbity i twardy. Prawdopodobnie za krótko wyrabiałam ciasto? A może ten ma taki być?
W każdym razie jak na pierwszy raz, to uważam, że nie dałam plamy, a Twój przepis bardzo mi się podoba. Jest prosty, nie udziwniony i wychodzi na prawdę dobry makowiec. Będę Ci wdzięczna za cenne wskazówki.
Dziękuję i pozdrawiam, a wszystkim polecam
Dzisiaj będę robić. Aż się boję, bo w życiu nie robiłam "zawijańca", chociaż mąż uwielbia. Mamusia mnie wyręczała, ale czas zacząć. A więc do dzieła :) Podzielę się wrażeniami.
Zrobiłam. Wyszły pyszne, kruchutkie i miekkie, a przepis fajny, bo oszczędny - bywają na osiem jaj i spisytus oraz masę śmietany. Ja w lodówce miałam akurat składników tylko na tyle, aby zrobić wg Twojego przepisu, a za drzwiami niespodziewanych gości. Udało się. Dziekuję :)
Buchty wyrosły przepięknie! W czasie gotowania na parze na "wiadomym" urządzonku też były bardzo duże, a po podniesieniu pokrywki ...........wsysło je!!! :((( Co zrobiłam nie tak? Moja znajoma powiedziała, że bucht nie wstawia się od razu na parę tylko zaczyna od zimnej wody. Inko21?