Instrukcja wykonania super. Dawno czegoś takiego szukałam :)
Niestety ja muszę jeszcze długo popracować nad szczegółami. Mam wielki problem z usunięciem nadmiary maki pozostałej przy rozwałkowywaniu masy, przez co kolory blaknie i tort wypada nieestetycznie.
Tak wygląda mój torcik na 18-nastkę siostrzenicy obłożony czekolada plastyczną. Majtki i łańcuch są z masy cukrowej. Pracowało się bardzo fajnie. Jedno na co zwracam uwagę to tort nie może być zimny gdyż czekolada natychmiast na nim twardnieje i nie wiele można już jej układać/modelować :/
A to mój striptizer zrobiony na 18-nastkę mojej siostrzenicy i jej koleżanki. Za życzyły sobie ciemnoskórego więc jest pokryty czekoladą plastyczną a slipki i łańcuch z masy cukrowej :)
Zrobiłam ostatnio tą czekoladę z deserowej i białej (obie tej samej firmy). Z ciemnej wyszła super. Pięknie się modelowała i była super plastyczna. Natomiast biała wyszła nieciekawie. Ciągnęła się jak guma, była bardzo tłusta. Mimo dodania większej ilości czekolady i wycierania z nadmiaru łuszczu nie dało się z niej nic ulepić bo zaraz zlewała się w jedną bryłkę. Pozostało zrobienie mi z niej płaskich ozdób :).
Ja kupiłam barwniki u tego sprzedawcy i jestem bardzo zadowolona. Są bardzo wydajne (no może z wyjątkiem granatowego :) )
http://allegro.pl/barwniki-spozywcze-w-proszku-barwnik-spozywczy-14k-i1544864880.html
Ja używam zwykłej margaryny z Lidla i też się nadaje. Masa jest śnieznobiała i super się z nią pracuje. Więc myślę, że "Kasia" też się nada :)
Masa jest REWELACYJNA. Już dwa torty nią robiłam i za każdym razem wychodziła wspaniale. Bardzo łatwa w wykonaniu i bardzo fajnie się z nią pracuje. Już wyszukuje kolejnych okazji aby się nią pobawić :).
Dziękuje bardzo z ten przepis.