Z żółtek które zostają robię ciasto półkruche, daję do zamrażarki i mam w rezerwie.
Dla zainteresowanych podaję przepis:
3 szkl. mąki ,1 szkl. cukru pudru , 4 żółtka , 1/2 szkl. gęstej śmietany, 1/2 margaryny ,1 łyżeczka proszku.
Zagnieść ciasto, podzielić na 2 części włożyć do zamrażarki, w razie potrzeby wykorzystać na szarlotkę, lub inny placek, którego bazą jest ciasto kruche.
Zeby nie marnować żółtek pozostałych z placka kokosowego proponuję zrobić domowy budyń z żółtkami zamiast tego z papierka...
Krem nie zważy się jeżeli adwokat wlewamy powoli do masy.
Baaaaaaaardzo dobry i pyszny chlebek i co najważniejsze łatwo i dość szybko się go robi. Njalepszy cieplutki z masełkiem można by go wtedy jeść bez opamiętania :)) Ja wstawiam go do nagrzanego piekarnika i pięknie wyrasta, tylko daję troszkę więcej soli i cukru. Pyyyyyyszniutki!!!
ciasto wygląda mniamuśnie ale mam pytanie czy po wlaniu adokata krem się nie waży?
uwielbiam ciasta z adwokatem,napewno wypróbuję
Ciasto ma być nie lejące tylko trochę gęste, ale nie za bardzo.
Właśnie zrobiłam ten ser oto efekt to dla tych którym się jeszcze nie udał.
Chlebek upieczony i prawie zjedzony :).Ale mam pytanie jakie ma być ciasto:lejące czy bardziej gęste? Pozdrawiam
Wendy55, dzięki, bo nie dla wszystkich wszystko jest takie oczywiste...A skoro mogę wyjaśnić wątpliwości, to dlaczego miałabym nie skorzystać?
w przepisie bardzo wyraźnie pisze, że wstawiamy do piekarnika i ustawiamy na 170 stopni czyli logicznym i oczywistym jest to, że wkładamy do zimnego piekarnika
esob1 jak trochę podrośnie, ja wstawiam do zimnego piekarnika, ja mam taki piekarnik z targu (taki blaszany) i piekę 50 min. zawsze się udaje a piekę co drugi dzień (tylko z połowy porcji) i piekę w brytfance z prodiża podłużnego.
Czytałam komentarze, ale nie znalazłam odpowiedzi na pytanie: czy wstawiamy do zimnego, ciepłego, czy gorącego piekarnika?
Chlebuś super. Bałam się trochę, że mimo wszystko nie wyrośnie w piekarniku-niepotrzebnie, wyrósł pięknie. Najlepszy przepis na chlebuś jaki wypróbowałam (a było ich trochę). Następnym razem dodam tylko trochę wiecej soli. Polecam.
Lucyno myślę, że grudki wynikły z tego, że ser był za krótko podgrzewany z margaryną. A co do drugiego pytania to ja po wlaniu żółtek z sodą trochę zamieszam i wlewam od razu do formy, gdyż cała masa serowa szybko gęstnieje. Powodzenia w produkcji sera życzę.Pozdrawiam.