hejo, chciałam sie pochwalić, że rowniez upiekłam ten super piernik :) zrobiłam tez pare pierniczków i w smaku rewelacja, upiekłam dwa pierniki i zawinełam w ściereczke, ale są okropnie twarde !! droga holly mam nadzie że wymiękna do świąt :) pozdrawiam
mój ma kolor jak na zdjęciu Basi19 powyżej
Upiekłam dwa tygodnie temu.Ciasto leżało w lnianej ściereczce i mam małe pytanko do "holly".Myślałam, że będzie dość ciemny a tu niestety trochę dziwnie wygląda.Zajrzałam dzisiaj i zastanawiam się czy może coś źle zrobiłam?Po upieczeniu piernik wyglądał w blaszcze podobnie jak te na zdjęciach powyżej ale w środku dość jasny.Czy taki właśnie ma być?
dzieki za super przepis
dzis juz jeden przelozylam powidlami tydzien lezal i dojrzewal i bym nie byla soba jak bym nie skosztowala i przyznam szczerze jestem pod wrazeniem tak pysznego piernika jeszcze w zyciu nie jadlam a co dopiero bedzie jak jeszcze do wigilii polezy jak juz jest rozkosza dla podniebienia.
Jak widać wyżej na zdjęciu przekroiłam piernik wzdłuż blachy i wyszły mi 2 dość sporej wielkości pierniki, tak że mogłam sobie pozwolić na odrobinę przyjemności przed świętami, a jeżeli chodzi o zapach to jak upiekłam pierniki i wyruszyłam samochodem na zakupy to cały samochód w środku pachniał piernikiem przez całą drogę tam i z powrotem.
Basiu ale piękny!!! ja sobie też odkroiłam po kawałeczku, tak cudownie pachnie ;)
A u mnie już jeden z pierników jest pałaszowany, a upiekłam je przedwczoraj i nie są twarde (za jeden się już zabraliśmy a to dlatego, że w razie gdyby miały mi spleśnieć czekając na święta to już przynajmniej będziemy wiedzieli jak samkowały), a drugi czeka zawinięty w ściereczkę na święta, mam nadzieję że się nic z nim nie stanie, a tak wygląda ten pałaszowany
W smaku jest baaaaaaaardzo dobry, ja całość posmarowałam podgrzanymi powidłami i oblałam czekoladą.
Ja też wczoraj upiekłam pierniki. Pięknie mi wyrósł i czeka sobie zawinięty do świąt. Też mam nadzieję, że zmięknie bo na razie jest twardzy jak skała:)))
Dziękuję holly, może jeszcze zdąży dojrzeć do świąt.
Kostka i pewnie w tym jest problem - folia. Nie dopuszcza powietrza więc piernik nie ma możliwości dojrzania - ciasto powinno być owinięte jedynie w ściereczkę.Mój leży owinięty (1krotnie) ściereczką w szafce ;)
Dodam, że jeszcze niczym nie przekładałam.
holly, mój piernik jest zawinięty w folię aluminiową (ale nie szczelnie) i w ściereczkę, stoi w chłodnym pomieszczeniu. Rozwinęłam go teraz, ale nie widzę zmian w kolorze. Wydaje mi się, że jest taki sam jak po upieczeniu.
kostka a jak go przechowujesz?? mój po tygodniu robił się powoli miękki - tzn. było widać w kolorze gdzie dojrzał