Ciekawy przepis, może kiedyś wypróbuję.
Witam,standardowo Twój przepis na nadzienie do rogalików powtórnie wykorzystany zaniosłam do pracy .Rogaliki zrobiły furorę .Bardzo często robię Twoje nadzienie cóż prawie zawsze .....Polecam .
Bardzo smaczne rogaliki. Pierwszy raz robiłam słodkie nadzienie z ziemniaków i choć podchodziłam do niego trochę sceptycznie, muszę przyznać, że wyszło bardzo dobre w smaku. Jak najbardziej polecam!
Można ciasto włożyć do torebki foliowej i zamknąć, tylko musi być miejsce na rośnięcie ciasta.Sposób wypróbowany przeze mnie<denerwowało mnie białe ciasto na powierzchni>.
Witam, zrobiłam nadzienie z Twojego przepisu .Bardzo dobre ,ziemniaki miałam z poprzedniego dnia z ...obiadu nie było czuć soli .Ciasto z mojego starego przepisu ,ale cały smak to Twoje nadzienie jak ulepszysz przepis to dopisz choć nie mówię że cos mu brakuje .Polecam . z farszu można trufle robić trochę spiru obtoczyć w kakao i już .Jeszcze raz polecam.
Ciasto bardzo smaczne, miękkie, wilgotne a co najważniejsze szybkie w wykonaniu:-)
Dziękuję za przepis. Słoiki stoją w spiżarni. Tak przygotowane warzywa przyspieszą przygotowanie codziennego obiadu. W przyszłym roku postaram się zmniejszyć ilość soli.
Witam GosiaAga odpowiedziała już na Twoje pytanie rdzina
Ciasto wyjęte z worka nie jest papą. Jest dobrze wyrosnięte. Wyrzucasz to ciasto na stolnice posypaną maką, obsypujesz dłonie w mące i wyrabiasz ciasto, nawet nie potrzeba dosypywać mąki. Spróbuj i życzę Powodzenia Ciasto zawsze się udaje
Witam, robiłam kiedyś z innego przepisu topielca, ale tam podobnie ciasto drożdżowe rosło w zimnej wodzie. Nic mu się nie stanie, będzie takie troszeczkę wilgotne na zewnątrz, ale po przerobieniu w mące będzie zwyczajne. Warto spróbować. Pozdrawiam
Witam, nigdy nie wkładałam ciasta drożdżowego do wody owszem do lodówki tak ale nie do wody choć słyszałam o takim sposobie ,nie wiem tylko czy to ciasto w tej wodzie się nie zacznie rozpuszczać bo jak piszesz wkładasz do lnianego worka więc worek przepuszcza wodę więc potem trzeba znów dosypać mąki aby ciasto nie kleiło się do rąk .Robiłam ciasto które smarowałam wodą ale odrywałam i formowałam je mokrymi rękami nadając im kształt bagietek ale to zupełnie inna obróbka niż w Twoim przepisie jeżeli możesz to napisz co robisz potem jak wyciągniesz ciasto z wody czy to ciasto wygląda jak ''papa'' ?
Wyglądają pysznie!!! Do ulubionych.
apetyczna....ja robie pizze jutro...kupiłam nowa blachę z dziurkami wiec musze wypróbować
magii nie jest konieczne,a żeby danie nie było za słone,wystarczy po otwarciu słoika przydusić łyżką wegetę i odlać trochę słonej wody, za każdym razem dodawać do potrawy samą wegetę.
Lubczyk ( maga) kupiłam u nas w warzywniaku jeszcze w zeszłym tygodniu. Cieszę się, że mogłam Tobie Beatko przypomnieć przepis. Powodzenia w zakupie lubczyku :)
Robiłam bardzo dawno, dawno ze 25 lat temu . Bardzo sympatyczny smaczek to miało, może nawet zrobię. Fajnie że wstawiłaś przepis bo mój gdzieś przepadł. Tylko gdzie ja świeży lubczyk kupie? W moim starym przepisie tego składnika nie było, na poszukiwanie lubczyku czas ruszyć. Polecam ten przepis, warzywka podkreślały smak zupki (ja dawałam 3- 4 łyżki) dodatkowo bardzo dobrze się przetrzymywały przez zimę w ogrzewanej piwnicy.