Witaj soren:) Cieszę się, że paszteciki Ci smakowały. Mi osobiście jeszcze nigdy faszu nie zostało. Może temu, że daję go dość dużo do każdego pasztecika:) Taki bonus dla moich domowych wilelbicieli pasztecików:)
Pozdrawiam
Pyszne paszteciki! Choć trochę farszu zbyt dużo mi wyszło. :]
pozdrawiam i dziękuję!
Witaj gos7:) Bardzo się cieszę, że ciasteczka przypadły Wam do gustu:) Dziwnym trafem u mnie też najpierw znikają kakowe:) Pozdrawiam
znikają od razu!!!! zwłaszcza z dodatkiem kakao :D
Witaj makusiu. Babka wyszła Ci śliczna:) Cieszę się, że smakowała Twojemu mężowi:)
Mąż stwierdził że pychotka, puszysta i wilgotna;))))))))))))
Zrobiłam z 12 białek, wyrosła piękna;)
Coś jak Tubisiowe ciasteczka - wspaniała rzecz dla dzieci :)
Bardzo się cieszę, że misie Ci smakowały:) Pozdrawiam
wspaniały przepis-dzisiaj zrobiłam pyszne!
Bardzo się cieszę, że ciasteczka na drugi dzień są jeszcze lepsze (mi się nie udaje tego sprawdzić, bo choćbym nie wiem ile zrobiła i tak szybko znikają i akurat zawsze wtedy ktoś przychodzi na kawę:) tak więc znkają w oka mgnieniu, co mnie bardzo cieszy) i Twojemu mężowi smakują. Pozdrawiam
Chciałam dopisać, że dziś ciasteczka są jeszcze pyszniejsze niż wczoraj. Mąż jest zachwycony ich smakiem:) Dzięki za przepis i podpowiedź na PW odnośnie budyniu malinowego.
Witaj as:) Bardzo się cieszę, że mimo trudności z ciastem ciasteczka Ci wyszły, a co najważniejsze smakowały:) Śliczny kolor daje budyń malinowy:) Pozdrawiam
Upiekłam dziś te ciasteczka. Strasznie ciężko było je zamięsić bo było strasznie sypkie ale się udało. Dodałam budynie malinowe bo chciałam zrobić walentynkowe serduszka. Wyszło mi 66 ciasteczek o wysokości 7 cm. Ciastka są przepyszne i kruche