My takie szyszki robiliśmy na praktykach w szkole i to jest ten sam przepis tylko bez kakaa i bezmleka w proszku.Naprawde rewelacja.
Witaj Olciaa. Cieszę się, że przepis przypomniał Ci szkolny sklepik:) Szyszki są świetne i smakują chyba każdemu. Szybko się je robi i jeszcze szybciej znikają:) Pozdrawiam
pamietam takie szyszki z czasow podstawowki, ze szkolenego sklepiku:) jadlo sie je na kazdej przerwie.dzieki za przypomnienie przepisu,napewno wyprobuje
Witam anula81. Bardzo się cieszę, że pieczarki mimo pokrojenia ładnie wyglądają. Zyczę smacznego. Pozdrawiam
witam was
można śmialo pokroić ja tak zrobiłam przed gotowaniem i fajnie się skurczyły , nawet ładnie wyglądały ,bez obaw :-)
Witaj mrsabarth. Szczerze mówiąc nigdy nie kroiłam pieczarek do marynowania. Myślę, że jak ugotujesz pieczarki w całości, a potem pokroisz i dasz do słoików i zalejesz zalewą to będą również bardzo dobre. Pieczarki podczas gotowania bardzo się zmniejszają więc dopiero po ich ugotowaniu będziesz wiedziała czy je poprzecinać, czy zostawić je takie jakie są. Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Pozdrawiam
.
a czy mozna do marynowania pokroic pieczarki tak na pol lub na cwiartki ?? wczoraj kupilam za duzo i teraz nie mam pomyslu co z nimi zrobic, w domu nikt pieczarek raczej nie lubi, ja jesli juz to wlasnie marynowane.... ale nie wiem czy nie beda za duze...
Witam margeritka. Bardzo się cieszę, że mimo tak późnej pory sernik Ci wyszedł
i smakował. Pozdrawiam.
Witam plutka4. Bardzo się cieszę, że bezy Ci wyszły i że Ci smakowały. Cieszy mnie również to że Twoje bezy były lepsze niż teściowej. Pozdrawiam
.
Zrobiłam!!! Wyszły pycha. Dzięki śliczne za przepis i wskazówki, naprawdę mi pomogły. Moje pierwsze bezy wyszły lepsze niż teściowej
Jutro będę się chwalić że moje koleżanki z WŻ to mądre dziewczynki
Pozdrawiam
Pyszny serniczek! Zrobiłam na święta - o 3 rano robiłam i mi wyszedł :) Dzięki ogromne za przepis!
Może komuś co mieszka w Szwecji to przeszkadza, ale dla nas nie robi nazwa różnicy. Najważniejsze, że sałatka smakuje tym co ją zrobili. bo przecież o to właśnie chodzi.
Jak świat światem przynjamniej tutaj w Polsce ta sałatka tak się nazywa, przecież pod tą nazwą można ją kupić w każdym sklepie.
Witam tineczka. Czemu akurat taka nazwa nie wiem. To tak samo jak z rybą po grecku. W Grecji coś takiego nie istnieje, a my ją mamy. Wszystkim smakuje i jeszcze ani jeden Grek nie doczepił się jej nazwy. Ta sałatka szwedzka nie ma nic wspólnego z ogórkami kiszonymi, bo jak widać w przepisie zawiera ocet, a jego nie dodaje się do kiszenia (przynajmniej u mnie, nie wiem jak jest w Szwecji). Jeśli tak bardzo przeszkadza Ci nazwa mogę ją zmienić. Choć nie widzę w tym sensu. A pieprz ziołowy można na 100% kupić w internecie na polskich stronach. Pewnie będą też w polskich sklepach jeśli takowe są w Szwecji. Zostaje również możliwość poprosić kogoś z rodziny o przesłanie w liście lub paczce tego pieprzu. Tak więc zawsze można znajść jakiejś wyjście. A ogórki z tej sałatki nie są miękkie tylko chrupiące ( o ile ktoś nie przesadził z pasteryzowaniem, bo wtedy efekt może być inny niż zamierzony ). Mam nadzieję, że moja odpowiedz Cię usatysfakcjonowała. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.