Zmieniłam w przepisie ilość wody z 3 litry na 3 szkl - taka ilość wydaje się prawdopodobna, do pierwotnej wersji chyba wkradł się błąd :)
Autorka miała sporo czasu na poprawienie przepisu. Nie wspominając już o tym, że powinna się skupić i zrobić to porządnie, a nie byle jak. Uważam, że jeśli go nie poprawi, to moderatorzy powinni go usunąć. Takie błędne przepisy (a błąd jest potężny) zaśmiecają WŻ. Pamiętajmy, że z porad i przepisów korzystają też początkujący "kucharze" i takie bzdury mogą nieźle namieszać.
Na 1 kg mąki daję 1,5 - 2 szklanki wody z rozpuszczoną w niej 1/4 kostki masła. (zależy to od wilgotności mąki - "Płońska" jest suchsza - 2 szkl, "Szymanowska" - bardziej wilgotna to około 1,5 szkl). Masło rozpuszczam w pierwszej szklance wody żeby całe trafiło do ciasta, druga szklanka - do uzupełnienia. Woda zawsze gorąca ale nie wrząca - wszak nie ptysie robię a pierożki. Dodatek masła sprawia, że ciasto jest jasne, po ugotowaniu ma ładny kolor, i w ogóle jest delikatniejsze i bardziej elastyczne. Sądzę, że autorka podając wodę w litrach miała na myśli wodę w której gotuje pierogi bo 3 litry wody na 1 kg mąki będzie mieć konsystencję rzadszą niż ciasto naleśnikowe.
Ja na 1kg mąki daję 1,5szkl.wrzątku sól i około 2 łyżek oleju.Ale znam osoby które dodają jakieś pół kostki margaryny rozpuszczonej w gorącej wody,uważają że ciasto jest elastyczne.Ja margaryny nie dodaję uważam ,że i tak za dużo tłuszczu zjadam w innych produktach.
pwyso, bo do ciasta parzonego daje się tłuszcz:) Ale tak w sumie to mogłaby się autorka wypowiedzieć w tym temacie jednak.
a po co margaryna ?
Prawie jak ciasto Okrasy ... u niego wrzącym mlekiem z masłem (rozpuszczonym w tymże mleku) trzeba zalać mąkę. Proporcje jednak są ciut inne. Raczej, a właściwie na pewno nie chodzi o litry płynu ...
Jest to dość dziwaczny przepis ale nie trzeba zaraz atakować. Wystarczy napisać i poprosić o wyjaśnienie. Chochliki literówki lubią się wkradać..
Myślę, że to ma wyjść ciasto parzone, ale mogę się mylić.
robie duzo roznych pierogow takiego czegos nie slyszalam nie rozumiem
Pewnie chodzi o 2-3 szklanki ,Ja też zalewam wrzątkiem tylko bez margaryny i odstawiam na pół godzinki żeby gluten się uwolnił.
Jak zalejesz 1 kg mąki, 3 litrami wody, to co Ci wyjdzie?
Na pewno Z tych składników wyjdzie Ci ciasto?Gorszych bredni nie czytałam.