Makaron ugotować al dente.
Cukinię pokroić w cieniusieńkie krążki, obtoczyć w jajku, bułce i grubo zmielonym pieprzu. Posolić (ja zawsze dodaję sporo soli do cukini bo ona pochłania całą sól), i podsmażyć lekko do zarumieniena.
Pieczarki pokroić drobno i podsmażyć w rondelku. Dla bardziej zapracowanych
wystarczy ugotować zwykły sos pieczarkowy czy grzybowy z torebki. Smakuje mi chyba jeszcze lepiej...
Makaron przełożyć do brytfanki, lub jakiegokolwiek naczynia żaroodpornego, roztopić masło i polać nim makaron.
Polać sosem pieczarkowym makaron i pokruszyć drobniuteńko fetę. Krążki z cukinii poukładać na makaronie i przykryć wszystko żółtym serem.
Zapiekać w piekarniku aż ser się zacznie topić.
Jeżeli chcemy podgrzać w piekarniku zapiekankę, wystarczy przykryć górę folią aluminiową i śmiało podgrzewać.
Danie jest banalnie proste, ponieważ nawet ja je umię zrobić
, z resztą wymyśliłam to na szybko gdy nie miałam wielu składników pod ręką.
Gorąco polecam!!!