Pół kg mąki, kostka margaryny, szklanka kwaśnej śmietany, białko jaja, trochę maku, biały krem, miód, polewa czekoladowa.
Na początku nim wszystko zaczniemy, Dokładnie ręce myjemy. Potem fartuszek zakładamy, Miskę, foremki babeczki, wałek wyciągamy. Składniki ciasta w misce siekamy, Potem mocno zagniatamy. Na godzinę do lodówki dajemy, Po schłodzeniu wałkujemy. Szklanką i foremką do babeczek pary krążków wycinamy, Zewnętrzną stronę foremki tłuszczem i ciastem oblepiamy. Piekarnik na 200 C nastawiamy, A potem kapelusze grzybków tam wstawiamy. Małym kieliszkiem środki z krążków wycinamy, I również te do piekarnika wkładamy. Rulon z ciasta formujemy, Białkiem końcówki smarujemy. Makiem obsypujemy, Oraz znów pieczemy. Krem według uznania robimy, (najlepiej z margaryny i budyniu i do tego zaamiast dużej ilości cukru, dodajemy miód). Do kapeluszy nałozymy. teraz wszytsko ładnie składmy, I polewą kapelusz oblewamy.
oj, mam ochotę na takiego grzybka ;) mogę jednego zabrać? :)
grzybki zrobione i zjedzone :) jeden się ostał :) moja rodzina jest zachwycona smakiem, myślę, że w przyszłym tygodniu znowu będzie wysyp grzybów :) dziękuję za przepis!