500g mięsa z indyka chudego
500g fasolki mamuciej żółtej
3 młode cukinie (ok. 150g każda)
1 strąk papryki czerwonej
1 strąk papryki żółtej
1 cebula cukrowa duża
1 łyżka oliwy
sól (ok. 2/3 łyżeczki)
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
ostra papryka w proszku (ok. 2/3 łyżeczki)
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
opcjonalnie ok. 1/2 szkl przecieru pomidorowego lub 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego + 1/2 szkl wody
Marynata do papryki i cukinii:
1 łyżka octu z białych winogron
2 łyżki sosu sojowego
zioła prowansalskie (ok. 1 płaska łyżeczka)
Danie właściwie samo się robi. Jest propozycją dla tych na diecie oraz dla wszystkich, którym znudziły się węglowodany. Bardzo syte, wyraziste w smaku, pachnące i kolorowe. Gdy skończy się sezon na fasolkę mamucią, wystarczy sięgnąć po mrożoną fasolkę szparagową. Jeśli ktoś nie przepada za smakiem pomidorów, może zrezygnować z dodawania przecieru.
Cukinię i paprykę pokroić w grubą kostkę. Marynować przez 1-2 godziny w mieszance octu, sosu sojowego i ziół prowansalskich.
Cebulę pokroić w grubą kostkę, zeszklić na oliwie. W trakcie smażenia oprószyć solą. Mięso drobiowe zmielić, dodać do cebuli, smażyć na dużym ogniu, co jakiś czas mieszając. Dodać pieprz ziołowy i oprószyć solą. Nie redukować temperatury, dodać pokrojoną w krótsze paski fasolkę mamucią, przykryć i dusić około 7-10 minut. Jeśli płyn zbyt szybko odparuje, uzupełnić go małą ilością gorącej wody.
Cukinię i paprykę przełożyć na patelnię wraz z marynatą. Wsypać natkę pietruszki. Połączyć z resztą składników. Przykryć i dusić do miękkości al dente cukinii i papryki. Wlać przecier pomidorowy lub koncentrat wymieszany z wodą. Przyprawić do smaku solą oraz ostrą papryką. Dusić pod przykryciem do pożądanej miękkości warzyw.
Świetnie smakuje bez żadnych dodatków.
Smakowitości, muszę zrobić w tygodniu, dziękuję za przepis:)
Indorek "spałaszowany", zastąpiłam jedynie "mamuta" zwykłą szparagową, pyszotka:) Czekam na kolejne dietetyczne inspiracje