A może być budyń z maki,bo nie lubie tych gotowych.:)
Wydaję mi się że tak .
Ogólnie rozczarowałam się tym ciastem... Nie było napisane co zrobić z śmietaną, czy trzeba dodać 5 całych brzoskwiń, czy połówek, a kremu karpatkowego nie dało się wyłożyć ciepłego, bo w przepisie na opakowaniu było napisane, że po ostudzeniu zmiksować z masłem. Jakoś przez przepis przebrnęłam, ale ciasto wyszło jakieś takie liche...
Luelle w przepisie jest wyraznie napisane ze śmietanę dodaję sie do ciasta.Brzoskwiń 5 szt czyli 5 połówek,jak widac na załączonym obrazku krem ciepły mozna rozsmarowac na cieście. Pozdrawiam