ja robię kokosanki wg. przepisu, ale póżniej smaruję je dżemem i złączam z biszkoptem :) Są jeszcze smaczniejsze :)
W najbliższym czasie napewno zrobię te ciastka - myślę, że w środę;-)) Pozdrawiam
zostało mi trochę białek więc je zrobiłam, są super
Ja podobnie jak aneta robię je, gdy zostają mi białka. Dodaję jeszcze bułkę tartą ale bez cytryny. Pychota!!!! Polecam
dzis zrobiłam, wyszły doskonałe :) pozdrawiam
Ja do kokosanek dałam zwykły cukier i zrobilam z podwojnej porcji ( to znaczy ja przygotowałam, a moj mąż zrobił ). Wyszły idealne: nie za słodkie, na zewnątrz chrupciutkie, a w srodku mieciutkie i takie delikatne. Smacznie polecam wszystkim te kokosanki.
Zostały mi akurat 4 białaka z pieczenia spodów do mazurka i postanowiłam zrobić kokosanki. Wyszły bardzo smaczne tylko przetrzymałam je w piekarnku chyba ciut za długo:))
Mam białka zamrożone, zrobię w przyszłym tygodniu.
Wczoraj zrobiłam te pyszności, piekłam na papierze ale ciężko mi było później je odkleic????
Dzisiaj je piekę, jeszcze ostatnia blaszka jest w piekarniku. Są pyszne. Piekłam je na blaszce bez papieru, tylko wysmarowałam tłuszczem. Po wyjęciu odczekałam 10 minut i dopiero po tym czasie zdejmowałam kokosanki z blaszki. Nie były już przyklejone do blaszki.Pozdrowo\ienia dla autorki przepisu.
już nie pierwszy raz korzystałam z tego przepisu, zawsze, gdy po czymś zostaną białka, przybywa mi w obwodzie kilka kokosanek
zaobserwowałam, że spore znaczenie ma grubość wiórków kokosowych, ostatnio miałam drobniutkie i musiałam dać ich sporo więcej, bo ciastka się rozlewały... przepis świetny, nieprzekombinowany i sprawdzony.
Połowę zrobiłam z wiórkami a połowę z orzechami, obie wersje pyszne. Następnym razem spróbuję dac tylko troszkę mniej cukru.
kokosanki zrobiłam bez soku z cytryny bo nie miałam, dałam mniej cukru. Nie wiem czemu ale jak dałam kokosa do białek to zrobiła mi się płynniejsza masa (dodająć kokos dalej używałam miksera może też przez to) upiekły się kokosowe placuszki ale za to bardzo dobre, a wręcz pyszne!!
Wyszły super ! Dzięki
Zrobiłam w termoobiegu, ładnie podrosły.Dałam cukier puder, ciepłe od papieru się w miare dobrze odklejały.
Super wyszły te kokosanki,banalnie proste a za to baaardzo dobretylko mam jeszcze pytanko co robisz potem z żółtkami które Ci zostaną??? pozdrawiam:)
Bardzo dobre kokosanki szybciutkie i smaczne :)
drugi raz robie z tego przepisu przepyszne szczególnie moim dzieciom smakowały;D
bardzo dobre :)
Dobre, choć dla mnie za słodkie, mam zdecydowanie zmniejszą tolerancję na cukier, pytanie czy jak dam maxymalnie 100g na 4 białka to piana utrzyma ciężar wiórków...
Będę eksperymentować... dzięki za przepis
ps. mężowaty wcina aż mu się uszy trzęsą dla niego nic nie jest za słodkie ;)
Pyszne sa ;)
kokosanki są pyszne, ale mnie sie rozlały na całą blachę
robiłam kokosanki z Twojego przepisu już parę razy i za każdym razem mój łasuchujący małżonek jest w niebo wzięty i ja też pyszne, proste i szybkie w przygotowaniu Dziękuję za przepis
Pyszne,moje ulubione.
atena (2006-01-18 22:55)
Byly przepyszne. Maz zachwalal pod niebiosa i jednoczesnie kwiczal, ze zrobilam wersje eksperymentalna tzn. probna wiec nie duzo :( Tak wiec polecam wszystkim!!!