,
Truskawki wyplukac, jak potrzeba. Oczyscic, odsaczyc na sicie.
Cytryny wyszorowac dokladnie, zetrzec skorke (samo zolte) i wycisnac sok.
W wysokim garnku wymieszac truskawki z sokiem cytryny i cukrem, dodac starta drobno skorke.
Doprowadzic do wrzenia i gotowac na duzym ogniu, ciagle mieszajac 3 minuty.
Garnek zdjac z ognia, dodac kwiaty bzu, wymieszac, zdjac szumowine i zostawic na 15 minut.
Do sterylnych , goracych sloikow nakladac konfiture do samej gory, zakrecic goracymi zakretkami. Pasteryzowac w piekarniku nagrzanym na 100 C okolo 10 minut, do momentu jak pokrywki sa wypukle.
tak to prawda ale ja uwielbiam truskawki i wanilie
a gdzie ten kwiat bzu???
Przeczytaj dokładnie przepis.
tak, przepraszam, ale kwiat bzu kwitnie kiedy nie ma truskawek:(
Czarny bez kwitnie w maju i czerwcu, truskawki dojrzewają w czerwcu, więc można zrobić tę konfiturę.
Zrobiłam , pycha , zapach nieziemski ! Nie dodałam cukru żelującego , wolę naturalne składniki, podgotowałam dłużej i konfitura sama się zagęściła. Miałam tylko problem z samymi kwiatami , które jakoś nieapetycznie wyglądały w gotującej się konfiturce ...Wypłynęły na wierzch i nie wiedziałam , co z nimi zrobić... Wyjęłam je więc łyżką cedzakową i wyrzuciłam. Myślę , że aromat kwiatów pozostał i bardzo charakterystyczny smak również. A Ty tineczka , zostawiasz kwiaty w konfiturze?