Ciasto:
Polewa czekoladowa:
Ciasto:
Orzechy laskowe zemleć ( wcześniej można je uprażyć w piekarniku i obrać ze skórki, ale to wariant dla wyjątkowo cierpliwych i niekonieczny ). Pomarańcze sparzyć wrzątkiem dokładnie wyszorować i w całości przełożyć do garnka. Wlać tyle wody, by owoce były lekko przykryte, przykryć, gotować na maleńkim ogniu przez 2 godziny ( woda w czsie gotowania ma lekko "mrugać", jak w czasie gotowania rosołu; pomarańcze mają się powoli ugotować a nie rozgotować ).
Miękkie owoce wyjąć łyżką cedzakową, odcedzić i odłożyć do wystudzenia. przekroić na pół w poprzek, żeby mieć łatwy dostęp do ewentualnych pestek, które należy usunąć. Następnie przełożyć do wysokiego naczynia i zmiksować na jednolity przecier. Pomarańcze miksujemy w całości, razem ze skórką!
Jajka w całości ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszysty krem.Zwolnić obroty miksera, dodać zmielone orzechy, sól i proszek do pieczenia. Cały czas mieszając, małymi porcjami ( ja dodaję po łyżce stołowej ) dodawać przecier pomarańczowy. Gotowe ciasto przełożyć do natłuszczonej i wysypanej mąką tortownicy. Piec 60-70 minut w temeraturze 180 ( termoobieg 160 ). Ja używam tortownicy o średnicy 26 cm., po upieczeniu ciasto ma wysokość ok. 4 cm. Jeśli ktoś zechce mieć wyższe ciasto, oczywiście należy użyć mniejszej tortownicy.
Polewa:
Czekoladę połamać na kawałki, rozpuścić w podgrzanej śmietance, następnie połączyć z masłem. Zimne ciasto posmarować polewą i odstawić do wystygnięcia.
Źródło przepisu: dodatek do "Tiny"