Świeże maliny przebieramy. Jeśli używamy owoców z pewnego źródła to ich nie płuczemy ponieważ nasiąkają wodą. Maliny nakładamy ciasno do wcześniej przygotowanych słoiczków i zasypujemy dowolną ilością cukru (w zależności jakie kto lubi). Słoiki zamykamy i pasteryzujemy ok. 15-20 minut. Możemy pozostawić słoiki w garnku do wystudzenia.
Smacznego!
Do herbaty, jako sos do deserów typu panna cotta, jako lekarstwo, lub zmiksowane jako dodatek do mas do ciast.
@1wute1 - zawsze możesz dolać wódki/spirytusu i zrobić nalewkę:)
Też miałam problem z dużą ilością cukru. Ale w większości przypadków potem się rozpuścil. Mogłaś poczekać parę dni :)
Dodam jeszcze, iż wydaje mi się, że to zależy od owoców - czy są soczyste. Bo jeśli puszczają za mało soku to robi się problem z rozpuszczeniem cukru.
Maliny robię prawie tak samo poza jednym szczegółem...Prawie nie dodaję cukru.Gotowe już po pasteryzacji wyciągam ze słoiczka i polewam syropem z Pińczowskiego Gomaru. Fantastycznie smakuje. Proponuję spróbować - smakuje super :)
Jutro zrobię, bo właśnie dziś dostałam maliny .