Tineczko......fajne masz potrawy, ale............nie pomysl, ze sie czepiam....
dlaczego nie piszesz od poczatku do konca po Polsku, tylko w jezyku Ponglisz???????
Przepraszam za to pytanie, ale chyba jest ono spowodowane tym, ze za dlugo na wyspach mieszkam ;-(
Ja mieszkam w Polsce, a nie na wyspach i uważam, że przepis jest napisany bardzo zrozumiałym, najzupełniej jasnym, poprawnym językiem polskim.
I w dodatku- bardzo smakowity ( przepis, a nie język)
fiooona 30, uzywam pewnych nazw miedzynarodowych, co jest zwiazane z tym, ze nie znam odpowiednika w jezyku polskim:)
Mam wielki klopot z zamiennikiem smietany creme fraiche, nazwa jest po francusku i pod taka nazwa jest u nas sprzedawana. Ja nie mam pojecia, jakie smietany sa na rynku polskim. Tak samo jest z nazwami owocow tropikalnych, ktorych nie bylo na rynku polskim w latach 70-tych. Wiec w zwiazku z tym , zeby nie bylo nieporozumien uzywam jezyk angielski niekiedy.
W paru przepisach "przetlumaczylam" za pomoca Wikipedia jakies nazwy i smiano sie z tego niesamowicie:)))
Pozdrawiam.
Agik, dziekuje:)