Składniki na 2 duże omlety:
Krem bezowy:
Dodatkowo cukier puder i polewa do dekoracji.
Krem bezowy:
Zagotować wodę z cukrem. Ubić pianę z białek na sztywno (w garnuszku lub metalowej misce), następnie garnek umieścić na parze i ubijać dalej białka mikserem i powoli dolewać gorącą wodę z cukrem, następnie dodać łyżeczkę octu i szczyptę kwasku cytrynowego. Ubić na puszysty krem. Krem odstawić aby ostygł a następnie włożyć go do lodówki na ok 1 godzinę.
Omlety biszkoptowe:
Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać następnie cukier i ubić. Żółtka wymieszać z proszkiem do pieczenia i octem. Do ubitej białkowej masy dodać żółtka zmiksować a następnie dodać przesianą mąkę. Dobrze wymieszać drewnianą łyżką.
Ciasto rozsmarować łyżką na posmarowaną blachę margaryną i obsypaną bułką tartą lub na papier do pieczenia. W sumie zrobić 2 duże krążki lub jak kto woli 4 małe. Blachę wstawić do nagrzanego piekarnika do 175 stopni na ok. 10-15 minut.
Jeszcze ciepłe placuszki zginać lekko na pół (można pomóc sobie ściereczką obsypaną cukrem pudrem).
Obsypać cukrem pudrem i polać dowolną polewą.
Smacznego :)
Wydawało mi się, że już kiedyś zamieszczałaś biszkopciki omletowe z kremem?
Zgadza się jak najbardziej. Ten przepis ma maleńkie zmiany dot. proporcji mąki a szczególnie sposobu wykonania tj. w tym przepisie ubijam białka z cukrem a następnie dodaję żółtka połączone z proszkiem do pieczenia, w tamtym przepisie nie ma proszku do pieczenia i inaczej łączę składniki co również (tak mi się wydaje :) ) ma wpływ na proces pieczenia omlecików. :)
Krem bezowy wyszedł fenomenalny natomiast zamiast omlecików zrobiłam ptysie i smakują jak ze sklepu.
Cieszę się, że krem zasmakował - też stosuje go do nadziewania ptysi