Trzeba znajść ślimaka dorodnego, gabarytu orzecha włoskiego. Należy go tak długo topić, by szlam z niego w dużej mierze wypłoszyć. W kamionkę je wszystkie ułożyć, by obficie grubą solą przełożyć. Denkiem je przykrywając by musiały zawracać uciekając. Pozostawić je przez czas długi, pozbywając się szlamu z tuszek dużych. Wypłukać je kilkakrotnie obficie by szlam ściągnąć całkowicie. Sparzyć w garze należycie pamiętając by były w muszlach skryte całkowicie. Zlać przez sito odcedzając wodę, spłukać ostudzając. Wyciągnąć poza domostwa progi i obmyć bo przecież brudne miały nogi. Ziela trochę ze dwa liście, trzy goździki, sól w zamyśle, jedną dymkę oczywiście, zalać wodą zagotować by ślimaki móc gotować. Czas wysadki dwie godziny, ślimak będzie już zjadliwy.
Sposób przygotowania:
Ślimaki, śmietanę, bułkę, masło, czosnek, pietruszkę, sok z cytryny zmiksować na jednolitą masę. doprawić solą z pieprzem. Z ciasta i powstałego farszu sporządzić pierogi, gotować w osolonej wodzie. Cebulę pokroić w drobną kostkę, zeszklić na maśle doprawiając solą i pieprzem. Zalać winem, zredukować o 50%, dolać śmietanę i zredukować do zagęszczenia, przed podaniem dodajemy posiekany szczypiorek.
emeska1974 (2008-11-07 18:23)
to już nie dla mnie - o nie!!!!