PIEROŻKI
- ciasto francuskie (u mnie kupione, lodówkowe)
-jajko lub oliwa do posmarowania pierożków
FARSZ
- puree ziemniaczane 80g (zrobione metodą tradycyjną lub błyskawiczne kupne)
- dowolny twarożek 130g (u mnie z ogórkiem i koperkiem)
-łyżka prażonej cebulki (ewentualnie podsmażonej świeżej)
-sól,pieprz
opcjonalnie: łyżka ziaren słonecznika lub posiekanych orzechów
- Puree przygotowujemy jak na opakowaniu, studzimy i łączymy z twarożkiem, prażoną cebulką i ziarnami słonecznika. Przyprawiamy do smaku. Dobrze mieszamy.
-Ciasto francuskie dzielimy na kwadraty. Na środku każdego kładziemy warstwę farszu i składamy w trójkącik. Zlepiamy krawędzie (metoda dowolna, fantazyjna, palcowa lub widelcowa:)
-Przygotowane pierożki wkładamy do nagrzanego piekarnika (ok.180 stopni) i smarujemy na wierzchu białkiem lub oliwą z oliwek.
-Pieczemy około 20 min aczkolwiek pierożki należy obserwować (muszą się zarumienić i być lekko chrupkie a nie "gumiaste" :)
UWAGA: Zdaża się, że podczas pieczenia pierożki się otworzą ukazując ruskie wnętrze-nic nie szkodzi, wówczas z pierożków staną się sakiewkami:)
GOTOWE