Na święta powstał Placek Wymyślany z kilku inspiracjii z maminego zeszytu. Niestety robimy z mamą wszystko na oko więc trzeba dokładne proporcje opracowac w swojej kuchni na wlasne potrzeby i "oko"
Polecam to ciasto- składa sie z dwóch kruchych placków z dodatkim orzechów i wkładki biszkoptowej, oraz masy jabłkowa i specjalna masa według mojej babci-
Gotowana orzechowa- NIEBO W GĘBIE !!!! stosujemy ja o tortów
WYKONANIE:
Zagniatamy tak jak na cisto kruche. Ja dałam proporcje 2:1 mąki do orzechów, ale można ułożyc własną. Ważne by odjąć tyle mąki ile daje sie orzechów. Wyrobione ciasto odłożyć na ok. 1 godzine , nastepnie podzielic na 2 połowy i każda z nich piec w 180
o C do zrumienienia się w blaszce wyłożonej papierem do peczenia.
Żółtka utrzec z olejem. Białka ubic na sztywno, nastepnie dodawać po trochu cukier aby się rozpuścił w pianie. Wlac żółtka i ubijać. Dodać mąkę z proszkiem i lekko wymieszać. Pieczemy do tzw. suchego patyczka.
Jabłka (7 dużych jabłek) obieramy i prażymy jak na przecier jabłkowy z dodatkiem wody i cukru . Rozpuszczamy galaretke według przepisu, dodając do niej żelatyne, wlać do jabłek i odstawic do ostygnięcia.
Gotujemy mleko z dodatkiem cukru (mleko ma byc słodkie) tak długło aż zrobi się szkliste i bardzej gęste. Ciężko mi okreslic ile tego mleka było ale pamietajmy że orzechy mocno chłoną mleko !!!! Następnie odajemy orzechy i gotujemy na małym ogniu aż kilka razy "pyrkną"- mam nadzieje że rozumiecie
Potem ściągamy z gazu, dodajemy sok z cytryn i masło, dokładnie mieszamy i sprawdzamy jak smakuje czy nie dodac czegoś...
Jak składamy:
ciasto kruche- masa orzechowa- biszkopt NAPONCZOWANY- masa jabłkowa- ciasto kruche
Całość smarujemy reszta masy orzechowej.