Dzisiaj zrobiłam na obiad - bardzo dobry. Dziękuję za przepis.
No cóż... Większość z nas wielu rzeczy nie lubi i musi z tym żyć. Warto spróbować się z tym oswoić, bo szkoda życia na takie detale ( a może detaliki? ). :)
Pozdrawiam
przepis superancki... i tyle ;)
Dzisiaj zrobiłam pierwszy raz. Dodałam jeszcze groszek z puszki . Wyszedł bardzo smaczny. Polecam!
Kolejny raz otwieram "Strogonowa Edzi"(chyba szósty) jest to moje sylwestrowe gorące danie, zawsze było za mało , tym razem kupiłam 2,5 kg wołowiny :) (garnek też kupiłam do tego wielki) mam nadzieje że wystarczy.Pani Edyto bardzo dziękuję za przepis .Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego 2015 roku.