Białka ubić na sztywno z cukrem. Nadal ubijając dodać żółtka, a następnie oba rodzaje mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Na końcu wmieszać orzch, cynamon i sok z cytryny. Piec w 180 stpniach ok 25 - 30 minut.
Sliwki zagotować z cukrem, przestudzić i przetrzeć przez sito.
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, delikatnie wymieszać z musem śliwkowym i winem. Na końcu dodać żelatynę rozpuszczoną w niewilkiej ilości wody.
Biszkopt, rozciąć na dwa krążki, przłożyć masą i obłożyc nią do okoła.
Udekorować bitą śmietaną. schłodzić w lodówce.
Jeśli stwierdzimy, że biszkopt jest zbyt suchy, mozna go delikatnie nasączyć wodą z cytryna lub sokiem który wydzieli się ze śliwek.
Jesli użyjemy śmetany 36% mozna zrezygnować z 1 łyżeczki żelatyny lub zastąpić ją całkowicie fiksami.
Tort ma szcgólny smak, najlepszy na drugi dzień, u mnie gości na stole w świąteczne dni, a przepis na niego dostałam od cioci i troszkę zmodyfikowałam.