- Ziemniaki obieramy i wrzucamy do zimnej osolonej wody, wrzucamy koperek, może być ok szklanka suszonego albo świeżego czy mroźonego pęczek (im więcej tym wyraźniejszy smak i kolor) i dodajemy pokrojony szczypiorek.
Tego można naprawde baaardzo duzo dodać, ostatnio po pokrojeniu miałam objetościowo pojemnik połlitrowy cały - bez upychania oczywiście
Dorzucamy kostki bulionu, dosypujemy ziarenka i 2 łyżki masła i gotujemy aż ziemniaki zmiękną.
- Co jakis czas mieszamy.
Można przykryć, żeby nam zupka nie wyparowała za bardzo, ale nie trzeba.
- Gdy ziemniaki się już rozpadają zestawiamy z gazu i blenderem miksujemy wszystko na jednolity krem-próbujemy co nam brak w smaku i tu wyobraźnia do dzieła..
kolor przepiękny, smak również.
- Można od razu podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
- Jeśli zostanie coś zupki spokojnie w lodówce nadaje się do przechowywania nawet kilka dni, po prostu w razie potrzeby odlewamy tyle ile nam potrzeba gotujemy i albo na gorąco albo czekamy aż przestygnie i na zimno,
- Można tez podawać dzieciom - interesujący kolor i smak, jak i chorym, krem doskonały nawet w problemach z połykaniem.
- Dużo witaminek a nic nie pływa.
Jak da się zauważyć zupka łatwa wszystko na raz się wrzuca i gotuje, czas gotowania określaja ziemniaki.
SMACZNEGO