Udało się, wyszła nam piękna, mozajkowa-bakaliowa chałwa i dodam nieskromnie, że lepsza niż ze sklepu. Zamiast margaryny - 1 łyżka oleju z orzechów laskowych, reszta bez zmian. Najtrudniej chyba upilnować prażony sezam, by go nie przypiec zbyt mocno. Dzięki za dobre serduszko i podzielenie się swoim geniuszem.
Jest bardzo smaczny. Przygotowałam go kiedyś ze świeżymi truskawkami, zamiast jabłek, wyszedł pyszny (wariant wg emimi, bez galaretki w masie). Masę dzieliłam na dwie części, przełożone biszkoptami.
Polecam, jest pyszny, zwłaszcza z dodatkami. Poza rodzynkami, orzechami itp. warto wrzucić odrobinę skórki pomarańczowej (smażonej w cukrze), posiekanej w drobną kostkę.
Smaczny i zdrowy sposób na pieczenie ryb. Wypróbowałam w 1-szy dzień minionych Świąt. Pstrąg łososiowy (kupiony na wigilię), tak jak w przepisie, ułożony w kamionkowym naczyniu i przyprawiony leciutko, z masełkiem smakował wszystkim. Pycha, polecam.
Zagapiłam się i zapomniałam o sodzie i occie, więc mam smaczny serek lekko ziarnisty, przyprawiony tymiankiem i płatkami suszonej ostrej papryczki. Bazą był serek typu włoskiego (twardszy od zwykłego twarogu), ciut zleżały.
Dobry sposób na sery "zagubione" w lodówce. Dziękuję za przepis.
A czy bakłażan ma być wcześniej solony i opłukany, ze skórką czy bez?
Bardzo mnie to cieszy. Smacznego. Takie świeżutkie chyba są najlepsze. Dziękuję.
Mniammm, moje ulubione. Mama podawała je czasami podsmażone (pokrojone na plastry) z gęstą, kwaśną śmietaną. Polecam te kresowe pyszności.
Pyszne, nawet zaraz po usmażeniu, na gorąco.
A co do "sera" to chyba miał być "seler"...
Oczywiście na każdy budyń... Miałam na myśli, lecz nie dopisałam. Gapa ze mnie, jak to po świętach, mam dość i strzelam gafy. Sama zużyłam 1 opakow. budyniu, a mleka ile "wziął", może ok. 300 ml. Masa była bardzo gęsta, więc następnym razem ją ciut rozrzedzę (Katarzynki już mam - 4 paczuszki). Dzięki za czujność. Pozdrawiam.
Do Olka (Olki): doczytałam, że do takiej masy należy użyć min.350 ml mleka lub nawet 400. Podana w przepisie "Katarzynka" ilość jest odpowiednia do masy ucieranej z masła i budyniu. Mały rozjazd między dwiema różnymi masami budyniowymi...Pozdrawiam.
Bardzo smaczna chałwa, zwłaszcza z olejem z orzechów włoskich i bakaliami. Polecam wszystkim, którzy lubią domowe cukiernicze eksperymenty, jak ja. Z całej porcji (sezam+olej+cukier+orzechy włoskie+rodzynki) oddzielałam po 1/3 i urozmaicałam suszonymi wiśniami, siekaną czekoladą (gorzką z bakaliami). Efekt pyszny i pewnie niebawem będzie powtórka.Dziękuję w imieniu mojego Męża, fana takich słodkości.
Dobra polewa, a co najważniejsza zawsze udana. Zamieniłam ziemniaczankę na budyń czekoladowy, a margarynę wymieszałam z masłem pół na pół. Wyszła ładna, błyszcząca i plastyczna polewa, aż żal było ją zakrywać posypką z w.kokosowych. Dzięki.
A dziękuję, wypiek bardzo udany. Nie byłabym sobą, gdybym nie namieszała i nie dodała warstwy jabłkowo-galaretkowej (odgapione od "Nastki"). Czystą wódkę zastąpiłam mieszanką spirytusu (ok. 100ml) i likieru kokosowego - inwencja własna.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Może mniej masła, albo ... króciutko mieszać budyń i bardzo szybko wylać , rozsmarować na pierniczkach. Mój też leciutko błyszczał, jakby masło miało wypłynąć, ale nie oddzieliło się i masa wyszła dobra. Co do twardości masy - dolać więcej mleka. Nie każdy budyń w proszku jest identyczny, niektóre chłoną więcej płynu, inne mniej. Warto też wypróbować b.błyskawiczny.