dobre ciastka ale o wiele lepsze sa gdy sa male. szklanke zastapilam kieliszkiem... dobry pomysl to podanie ich z serem bo nie sa za bardzo slodkie.
Kochana Inko21!! Placuszki są pyszne!!Proste,smaczne.Właśnie robię 2 serię-dodałam odrobinę cynamonu:)
Przepis doskonały.Paszteciki idealne.Zrobiłam z podwójnej ilości. Ciasto rozwałkowywałam na prostokąty, w środek farsz , zwijałam w rulon i kroiłam na paszteciki.Farsz nie wylazł, tylko było go widać w przekroju. Do farszu z kapusty kiszonej dałam grzyby leśne.Posypywałam kminkiem( na co sama bym nie wpadła).Dziekuję.
Zrobiłam z karczku, było przepyszne, wszyscy zachwyceni, nawet moja córka, która nie lubi karczku - pochlonęła wszystko do ostatniego kęsa, Dusiłam mięsko w przeddzień, gdy wystygło, pokroiłam w dosyć spore plastry, obłozylam na nowo kapustką i w niedziele tylko podgrzałam. Pychota. Dzieki Inko za przepis, pozdrawiam.
dziękuje bardzo sie cieszę ,ze skorzystałaś z przepisu, jeszcze lepsze są te " przeleżane" czyli przezimowane,pozdrawiam
Też może byc dobrym dodatkiem.
Ja polecam smażone naleśniki (wiecej jajek ) przy smażeniu malo oleju i bardziej przypiekać na patelni.
Jak przestygna cieniutko pokroić jak na makaron nitki,wstązka Zalewać gorącą zupą
Najbardziej nadaje sie do pomidorowki.
Dla dorosłej osoby 1,5 naleśnika .
SMACZNEGO
Nie miałam widelca o długich ząbkach toteż wzorki zrobiłam nożem. Ciacho zrobiło furorę, gorąco polecam :)
Zamirerzam zrobić na niedziele, napisze jak wyszło.
Nigdy nie robiłam francuskiego ciasta ale spróbować warto.
Mojemu dzsiecku bardzoooo smakowały
a czy dobrze przeczytałaś moją instrukcję uzycia piekarnika do pieczenia bezików? może tu coś zrobilaś nie tak?
Serwowałam na dzisiejszy obiadek. Wyszły super! Dzięki:)
Kluseczki przepyszne i szybkie w przygotowaniu. Ja podałam z masełkiem, cynamonem i cukrem. Pycha!!
Inko, zrobiłam Twoje bezy nawet 2 razy, ale chyba jestem noga.. 1-sza porcja wyglądała tak, że ubijałam, ubijałam, już całkiem gęste było, tak że bałam się że blender mi się spali.. no ale na szczęście nie, tyle że wyszły placki :-(, natomiast 2-ga porcja, troche lepiej, użyłam cukru pudru, ubijałam, ubijałam, znów ten dreszczyk emocji czy blender wytrzyma czy też nie, ustawiłam piekarnik na termoobieg, i wyszły takie śmieszne grzyby :). Ale do ideału im trochę brakowało, do tortu ich użyć niestety nie mogłam i to wcale nie ze względu na ich kształt grzybowy. Takie trochę wyszły jak sklepowe, zwarte i pudrowe. Mojej mamie wychodziły takie delikatne.. sprawdziłam w zeszycie, na 1 białko 5 dag cukru pudru, tyle że boje sie robic z tego przepisu, bo nie mam wzmianki o suszeniu, a pamietam ze mama zostawiala bezy na cala nocke.. ale szczegołów brak. :( Niestety moja mama gotuje dobrze, ale na wyczucie, a ja lubie miec wszystko precyzyjnie podane, co do grama, co do minuty.
Myslalam ze bezy to zadna filozofia.
Pozdrawiam i bede kombinowac. Moze jakis eklektyczny przepis wykombinuje :)