To zależy co kto lubi, ale moim zdaniem też na dużo octu. Ja daję 1 szkl. octu na 5 szklanek wody, 1 szkl. cukru i 2 łyżki soli. Czasem nawet robię w proporcji 1:6 ale wtedy mniej cukru.
Zalewa trochę za kwaśna, drugim razem dam mniej octu...A jeśli chodzi o pasteryzowanie, to 15 minut to zdecydowanie za długo. Ja pasteryzowałam 8 minut i wyszły trochę miękkie. Myślę że 4 minuty to czas maksymalny. Ale zrobię je drugim razem, tylko zmodyfikuję o te UWAGI...Pozdrawiam.
Witam!!
Super!!
Ja zgniotlam maliny i dodalam do tego, super wyszlo! polecam!
W centrum Polski te kluski nazywają się parowce albo pampuchy.Dodaje do ciasta ze 2 łyżki oleju.Robie je latem dość często ze sosem z zeberkami do tego kapustka po chłopsku. Można pęknąc jak się zapomni o umirze.jako popychacz kompot z wiśni SUPER Polecam .
to proste: żółtka z cukrem pudrem i waniliowym rozmiksujesz dodając margarynę, a co do żelatyny wymieszanej we wrzącym mleku to zanim zrobisz po kolei to co w rprzepisie podane, to żelatyna ci się do tego czasu ostudzi . pozdrawiam, inka21
enamorado droga- na załączonym zdjęciu widać jak wyrastają moje buchty, widocznie coś nie do końca zrobiląś jak należy, sprobuj ponownie :) inka21
ciasto super polecam wszystkim rogaliki wyszły poprostu pyszne !!!!!
Ineczko, mam pytanie, gdzie i kiedy dodać tą cukinię? W przepisie można interpretować to w dwojaki sposób: cukinia gotowana jest z makaronem albo z sosem i łososiem. Gotowana z sosem była troszkę twardawa a rybka się ciut rozwaliła. Z makaronem nie gotowałam ale może.... Z góry dzięki za odpowiedź.
Potrawa była pyszniusia mimo twardości cukini. Polecam.
troche słodkie, ale moze byc :) ja własnie robie ten tort tylko troche uproszczony bo robie sama mase z biszkoptem.. :) przy tym biszkopcie trzeba uwazac zeby sie karmel nie zrobił :> za pierwszym razem mi sie nie zrobił ale za drugim troszke :D
pozdrawiam papa:D
porządnie rozgrzałam piekarnik,a co do proporcji nadal się z tym nie zgadzam,sprawdź moje rogaliki krucho-drożdżowe.
czy to są przetwory?????:))))
Ja tez dodalam proszku do pieczenia , ale zrobilam placuszki bez jablek:Nawet bez nich i tak byly PYCHA!!!
Dodaję jeszcze odrobinę cukru /na czubek łyżki/, a jak mam czas po zakiszeniu wkładam słoje do gorącej wody i chwilkę pasteryzuję /jak woda zaczyna już szumieć wyciągam słoiki/, potem dokręcam i odracam. Tak przygotowane są pyszne cały rok, bo proces kiszenia zostaje przerwany i nie robią się zbyt kwaśne w miarę upływu czasu.