Wody mama dała 3 litry,u nas tak jest przyjęte że zupy gotuje się dużo,jeżeli dodasz,warzywa ,ziemniaczki,kaszę i pulpety, będziesz miała cały garnek.Jak nawet gotuje się z mniejszej ilości wody, to też w dużym garnku,wtedy łatwo można mieszać i nie pryska na kuchnię.Właśnie jem wczorajszy krupniczek ,i szczerze polecam.Zapomniałam dodać, że zupy z ziemniakami następnego dnia nie gotujemy! tylko podgrzewamy ,wtedy ziemniaki nie będą twarde:)to jest rada mojej babci.Pozdrawiam.
Alelen:)) nie tylko świeże ,moja babcia mówiła,że jak była mała,to ona i jej rodzeństwo, jedli takie pestki,pili sok z kiszonej kapusty,który prababcia im dawałai dzieci nie miały robaków:)moja babunia jest bardzo mądra, i ja jej wierzę.Poszperałam w google i znalazłam coś takiego,co znaczy że babcia mówiła prawdę.
Medycyna ludowa od niepamiętnych czasów ceni sobie właściwości lecznicze nasion dyni. Używa ich przeciwko gliście ludzkiej czy tasiemcowi jelitowemu. Napój z mielonych pestek z wodą działał moczopędnie przy schorzeniach nerek.
Nemesis:) bardzo mi miło.
Wyglada bardzo smakowicie:) ale chyba jest jakiś czas smażenia,bo napisałaś że smażyc aż sie zrumienia,myślę że mięso się nie dosmaży,a sezam zrumieni się bardzo szybko,czy nie dopiekać ich pod przykryciem?
Bilka bardzo mi miło,że zupka smakowała.:)
Wojciechowska:) cieszę się,że sięgnełaś do mojego bananowca,i że smakował.Pozdrawiam.
Fajnie! że kolejnej osobie,smakował mój serniczek.:)Pozdrawionka.
Tereso,mam podobny przepis na kurczaka w swoich przepisach,tylko mięso nie jest gotowane,i jest tam 1 płaska łyżeczka cukru,której wcale nie czuć,mama dodaje dużo pieprzu ziołowego .Kurczak jest pysznyyy,cała nasza rodzinka go uwielbia,mnie najbardziej smakuje właśnie nadzienie,i udko.:) surówki jemy dowolne.
Doniu:) gratuluję że ci wyszła,i smakowała:)Pozdrawiam !
Dlaczego galopujące konie?
Tekluniu ! brak słów ,po prostu pyszneeeeeeeeee:)właśnie jemy to cudo na obiadokolacje,o tak późnej porze,bo od 16-tej nie mieliśmy wody,awaria! ale opłacało sie tyle czekać!wspaniałeeee.Dziękuję za przepis .Pozdrowionka
Monikx:) to następne moje ulubione ciacho,po budyniowcu mojej babci,miło że ciacho smakowało.Pozdrawiam
Ryniu,to ja dziękuję za skorzystanie z mojego przepisu,bardzo mi miło:) że zapiekanka smakowała.
Anikap::)bardzo mi miło,że marchewka przypadła ci do gustu:)