Gotujemy jak boczek, w osobnej doprawionej lekko solą i listkiem wodzie.:)
Zapomniałam dopisać,że moje jabłka też były,rzadkie ale ciasto po wystygnięciu, kroiło się dobrze:)
Mariotereso:))bardzo dziękuję za miłe słowa,miło miło to czytać od tak utalentowanej kucharki, jaką jesteś Ty Mariotereso.Pozdrawiam.
Cieszę się Kreps,że ciacho smakowało:))Już dawno nie robiłam zebry,muszę wkrótce też zrobić.Pozdrowionka.
Xaradax,miło mi że ciasto się udało :)Pozdrawiam
Mnie też się bardzo podoba:)) superrrrrrrrrrr
Miło mi bardzo:)że serniczek cieszy sie powodzeniem.Pozdrawiam
Bardzo piękne i takie smutne:(
Doniu:)Renatka ma rację,tą wątróbkę dusi się na kuchence ,na malutkim ogniu ,kilka minut żeby doszła,a przykryta jest folią aluminiową, bo nasze naczynie żaroodporne ,nie ma przykrycia.Pozdrawiam :)
Mariotereso,te paszteciki wymyśliłam po zobaczeniu w galerii zdjęć,zrobionych w Otominie przez Elek,na jednym zdjęciu były wykonane, właśnie przez Elek paszteciki drożdżowe.Były tak apetyczne, że jak ich zobaczyłam zamurowało mnie,miałam zamrożone ciasto francuskie i pasztetową, doprawiłam ją, i farsz wyszedł super,następnym razem zmiele mięsko z rosołu:) Polecam paszteciki z pasztetowej, gdy mamy ochotę,a nie mamy w danej chwili mięska.Pozdrawiam!!! i zmykam bo piszę ten komentarz ze szkoły :)właśnie mam informatykę.
Szarlotka pyszna ,krojona jeszcze gorąca,zrobiłam tak jak Ty Wkn,z dwóch warstw sypanych i dałam 2 kg antonówek ,bo moja tortownica jest duża.Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
Świetny pomysł Aleksandro z tą mandarynką! już sobie wyobrażam, cały półmisek, malutkich ,francuskich ciasteczek, z mandarynką w środku:) na pewno wypróbuję,dziękuję.
Wyglada bardzo smacznie! i tak zachęcająco,Ilorio! ja dodałabym do tego dania, jeszcze cebule i pieprz,co Ty na to? .Mama Rozyczki.
Miło mi Debris:)) że smakowało,przepis jest bardzo prosty i szybki.
Mariotereso:)witaj,masz rację,u nas teraz gości w domu pieprz ziołowy,zmienia smak potraw ,uwielbiam go! daje pikantność i to coś ,co mi smakuje, nie umię tego opisać,pieprz prawdziwy jest dobry ,ale nie smakuje mi tak jak ziołowy.Dany do zwykłej sałatki,robi z niej fajny smaczek.Pozdrawiam