Pasztet bardzo dobry,oryginalny smak-nikt nie zgadł co jest jego podstawowym składnikiem a próbowało sporo osób.Moje modyfikacje to:1.Suszone grzybki (garść) namoczone,posiekane i dodane do gotującego się selera.2.Dodatkowe przyprawy-po1 łyżeczce vegety,papryki w proszku,curry i dużo kolorowego pieprzu,soli nie dodałam wcale ponieważ wszystko razem było wystarczająco słone.3.Białka ubiłam oddzielnie i dodałam na koniec.Piekłam w formach silikonowych 1h15minut.Zdecydowanie polecam naprawdę warto się skusić.
Śliczny Ci wyszedł. Ja też zawsze piekę w wąskich blaszkach. Cieszę się, że posmakował.
Pasztecik jest bardzo dobry,mojej rodzince smakowal i na świeta na pewno bedzie pieczony.
Miałam okazję delektować się tym pasztetem dwa razy (w tym raz w swoim wykonaniu). Większość znajomych również pochwaliła za wyrazisty smak, w którym wcale nie czuć tak mocno selera. Najbardziej smakował nam po prostu na pieczywie. Polecam amatorom nietradycyjnych potraw oraz jaroszom.
sorry gusta*
Przykro mi ale powiem to samo co Volsik ,u mnie w domu nikomu nie smakował ten pasztecik,piesek też nie zjadł wylądował w smietniku.Ale są rożne gusty. pozdrawiam
Pasztet jest wyśmienity, robie go przynajmniej raz w tygodniu i wcinam na okrągło mniam mniam
No widzisz Marylko, nowa alternatywa dla tych pysznych śledzików. Dzięki, że podzieliłaś się spostrzeżeniami z takiej modyfikacji.
A ja już biegnę zobaczyć jak robi się winogrona Alidab.
Zrobilam te sledzie na urodziny meza, z braku sliwek dalam winogrona w zalewie w/g przepisu Alidab, calosc rewelacyjna :)))
Zrobiłam tę nalewkę ale niestety nie przetrwała 6 - mcy bo po kilku tygodniach nie mogliśmy znieść ciekawości smaku i skosztowaliśmy. Naprawdę super!! Polecam każdemu ten przepis. Dzięki:-)
U mnie pasztet nie przeszedł. Mimo, że ładnie sie prezentował i slicznie pachniał to mojej rodzince i mi osobiście nie smakował. Ale to kwestia gustu. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jak tylko dostanę amoniak to napewno je upiekę.
Przepraszam, ale przeoczyłam Twoje pytanie. Ja piekę w temp. 160-170 st. ok. 15 min. To zależy od piekarnika, ale też od stopnia jego nagrzania - następne blachy zawsze pieką się już krócej. Najlepiej sama ustalisz w swoim piekarniku ale mniej więcej tak jak napisałam. Pozdrawiam.
Pasztet jest przepyszny, już na stałe zagościł u mnie w domu
robię go bardzo często
w jakiej temp. piec??