You are here: / / Comments received by the user niebieska-różyczka

Comments received by the user niebieska-różyczka

niebieska-różyczka

(2008-12-14 20:48)

Dycho:)piękną zupkę ugotował Twój mąż,wygląda bardzo smacznie.Pozdrowionka!

niebieska-różyczka

(2008-12-14 20:35)

Olciu nie liczyłam:)będę piekła w środę,teraz po niedzieli! ale wyszło dużo,3 puszki,policzę w środę:)

dycha

(2008-12-14 20:26)

Zupkę ugotował mój zdolny mąż, była bardzo dobra i syta:) Oto ona

olcia

(2008-12-14 20:21)

a ile pierniczków wychodzi z takiej porcji?

niebieska-różyczka

(2008-12-14 20:13)

Ale piękne żeberka, jakie chude:( miło że smakowały.Pozdrawiam!

dycha

(2008-12-14 20:07)

Bardzo dobre te żeberka, pozdrawiam serdecznie:)

niebieska-różyczka

(2008-12-14 19:57)

Nenko upiekłam pierniczek,pyszny wyszedł,dodałam rodzynki i siekane orzechy,miód prawdziwy zmieszałam pół na pół ze sztucznym.
wyszły mi 2 blaszki 40x11 cm,polałam gotową polewą czekoladową ,biało czarną,w przekroju wstawię w przepisie.

Dorota zza plota

(2008-12-14 15:41)

Uff Rozyczko- to sie ciesze

niebieska-różyczka

(2008-12-14 15:39)

Smakowite mięsko Ci wyszło Basiu,miło że smakowało:)Bettsi cieszę się że Tobie też udka smakowały.Pozdrawiam!

niebieska-różyczka

(2008-12-14 15:34)

Dorotko,ja wcale nie odebrałam twojej wypowiedzi jako krytykę:) bardzo dziękuję za cenne rady,napisałam wyżej że spróbuję nie zagotować do karpia ,i zobaczę czy jest jakaś różnica.Twoje uwagi dla mnie są bardzo cenne,dużo się od Ciebie nauczyłam i myślę że dalej będziesz  służyć swoimi radami.Pozdrawiam

niebieska-różyczka

(2008-12-14 15:26)

To piekła moja babcia, keksówka była  głęboka, wymiarów nie znam! ja będę piekła dzisiaj w swojej, to podam Ci wymiar i zrobię fotkę:)

nenka72

(2008-12-14 15:16)

Upiekłam ciasto ,jest bardzo dobre,przełożyłam go powidłem i polałam czekoladą.Mam jeszcze jedno pytanie w jak dużej keksówce piekłaś bo z mojej część ciasta wypłynęła.

Dorota zza plota

(2008-12-14 14:46)

No wiec, aby uzupelnic moja poprzednia wypowiedz, dodam tylko ze: poczytalam troche o zelatynie i jej wlasciwosciach i takie wnioski mi sie nasunely - zelatyny rozpuszcza sie w okolo 50°C, Podgrzewana do powyzej 80°C ulega hydrolizie i im wtedy dluzej jest ogrzewana tym bardziej traci wlasciwosci zelujace. Jezeli podgrzewacie moment utrzymujac ja ponizej 80^C (poczatek gotowania to okolo 70°C) nie powinno to zelatynie zaszkodzic. Tyle wyczytalam i na tym koncze ten wywod Odezwalam sie w ogole gdyz twierdzenie, ze zelatyne mozna gotowac (co mozna rowniez zrozumiec jak dluzsze gotowanie a nie zagotowanie, w temperaturze wazszej niz 80°C) jest twierdzeniem blednym i wprowadzajacym w blad.

Od dzisiaj oszczedze sobie takich uwag pod Twoimi przepisami Rozyczko bo moja chec pomocy i rozjasnienia faktu zostala tu odebrana jako krytyka co moim celem nie bylo. To na tyle.

basia b

(2008-12-14 13:48)

Ja też zrobiłam dziś na obiad! Bardzo wszystkim smakowały. Super przepis.

bettsi

(2008-12-14 13:45)

Zrobiłam dzisiaj na obiad i muszę powiedziec, że były ...... pyszne. Polecam i pozdrawiam autorkę przepisu 

Most active

  • Recipes: 81
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 60
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close