około 2 kg ziemniaków
30-40 dkg boczku
2 pętka kiełbasy
1 większa cebula
3 jajka
3-4 łyżki mąki
sól, pieprz, majeranek, przyprawa do ziemniaków
(ilość mięska można modyfikować według upodobań czasem daję sam boczek lub samą kiełbaskę zależy co mam w lodówce)
- Ziemniaki obieramy. 1/3 gotujemy i ubijamy (można przecisnąć przez praskę ale ubicie wystarczy) a pozostałe ścieramy na maszynie lub tarce.
- Boczek, kiełbaskę i cebulę kroimy na niewielkie kwadraciki podsmażamy na patelni
- W misce mięszamy ziemniaki surowe i ugotowane, dodajemy jajka, przyprawy oraz mąkę miksujemy do połączenia się. Następnie odajemy mięsko i mięszamy łyżką
- Masę wlewamy do blachy wysmarowanej masłem. Pieczemy w 170* przez 1,5 - 2 godziny aż skórka ładnie się zarumieni . Swieża jest trochę rzadka ale potem się ładnie łączy więc bez obaw po 1,5 godz na pewno będze gotowa. Dla naszej rodzinki babka najlepsza jest odsmażana więc zwyklę robię ją rano a popołudniu odsmażam. Polecam zrobić do niej sos pieczarkowy/cygański jest paluszki lizać! smacznego
Wygląda przepysznie. Muszę wypróbować
Zapisuje do ulubionych, kiedys wyprobuje i opowiem o wrazeniach. Slyszalam od mojego Taty o takim przepisie zaczerpnietym z Ukrainy przed wojna. Byc moze znalazlam odpowiednik tamtego. Z tego co wiem oni robili taka potrawe jednogarnkowa w piecu. Zmysly kusza...zobaczymy. Dziekuje za przepis.
Bezpośrednio po upieczeniu ciężko ją kroić, bo jest raczej płynna, ale po "odstaniu" w lodówce jest pyszna zarówno na cieplo, jak i na zimno. Nam bardzo smakowala. dzięki.
U nas, na Podlasiu, wszystkie ziemniaki trzemy na tarce, nie gotujemy ich. Muszę wypróbować ten przepis.