- 1 duża cebula,
- 1 rzodkiew (nieduża),
- bulion,
- 2 duże ziemniaki,
- dobra kiełbaska,
- 2-3 łyżki gęstej śmietany,
- 1 blender
Przyprawy:
czosnek, rozmaryn, gałka muszkatołowa, pieprz, liść laurowy
*ewenualnie: chrzan, chili, wędzony boczek, oregano, majeranek, winko
Poszatkowaną cebulę zarumienić na oleju (w garnku w którym będziemy gotować zupę). Dodać poszatkowaną rzodkiew/rzepę podsmażyć 2-3 minuty, dodać ziemniaki pokrojone w kostkę, szczyptę rozmarynu, liście laurowe i zalać bulionem (płyn ma ledwo przykrywać warzywa).
Można też zalać wrzątkiem i dodać pokrojoną kostkę rosołową jeśli ktoś jest leniwy jak ja.
Gotować na małym ogniu pod przykryciem aż warzywa będą miękkie (im drobniej pokroimy tym szybciej się to stanie). Odstawić do przestygnięcia, wyłowić liście laurowe i zmiksować.
Przyprawić 2 dużymi ząbkami czosnku, pieprzem, gałką muszkatołową i czym tam kto lubi*. Dodać śmietanę i zagotować.
Podawać jak żurek z kiełbaską, jajkiem
Smacznego
Racja, wkradł się tutaj błąd, gdyż przepis którym się zainspirowałam to zupa cebulowo-rzepowa, a w efekcie końcowym chodziło mi o rzodkiew. Choć nie widzę przeciwskazań żeby użyć zamiast rzodkwii rzepy.
Lucylla (2013-12-12 09:58)
Rzepa czy biała długa rzodkiew? jakoś nie za bardzo znam się na tych warzywach..